Dziennik, 1844
Zapiski dziennikowe dokumentują codzienność i przemyślenia autorki od końca lutego do początku maja 1844 roku. Geryczowa opisuje bieżące wydarzenia zajmujące Polaków w Paryżu, w tym odbiór prelekcji Mickiewicza – relacjonuje także treść jednej z nich (z 5 marca), stwierdzając, że „wszystko tam było pomieszane” (k. 5v.). Autorka, która zarówno na emigrację, jak i na wykład udała się, by towarzyszyć synowi, „po skończonej mowie” dowiedziała się, „iż ma myśl, aby przystąpić do tej sekty” dla „spokojności duszy” (k. 6). Troska o syna stanowi centralny wątek dziennika.