Dzienniki (t. 40)
Dziennik zaczyna się w marcu 1934 r., gdy autorka przebywa w swoim rodzinnym domu, w Bolcienikach. Mieszkają tam wspólnie z mężem od czasu wyprowadzki z Poznania, spowodowanej zwolnieniem go z Uniwersytetu Poznańskiego.
W domu przyjmują znajomych, jak zwykle odbywają się rozmowy i dyskusje na temat bieżących wydarzeń politycznych.
W kwietniu Żółtowscy znowu się rozjeżdżają – Adam jedzie na polowanie na Wołyń, a Janina do Warszawy, w celu zakupu sukien. Odwiedza również przy tej okazji rodzinę Kieniewiczów. Potem jedzie do Niechanowa, a następnie do Poznania, gdzie zatrzymuje się u Zofii i Stefana. Odbywa tam również kurację, która ma ją „uwolnić od neuralgji” (k. 38).
Po zakończeniu leczenia autorka udaje się do Czacza, gdzie przebywa przez kilka dni. Następnie razem z mężem jadą do Paryża, w związku z badaniami prowadzonymi przez Adama. Diarystka opisuje zwiedzanie miasta, licznych muzeów, galerii, kościołów. Chodzą też do teatru i podróżują do Pontigny. Spotykają również znajomych – m.in. Franciszka Krasińskiego, Helenę Raczyńską, Stanisława Strońskiego.