publikacje

Wróć do listy

Wielokrotne poszlaki – duży sukces

Agnieszka Barłóg opisała swoją działalność społeczną, polityczną i zawodową, szczególnie uwzględniając okres przedwojenny i okupację. Oddana była sprawom chłopskim i oświatowym. W jej domu było dziewięcioro dzieci i panowała bieda. Gdy miała cztery lata, wziął ją pod opiekę ksiądz, gdzie się wychowywała z kilkorgiem innych dzieci z biednych rodzin.

publikacje

Wróć do listy

Poezja obozowa: wiersz Mieczysławy Lucik

Wiersz bez tytułu, podzielony na czterowersowe strofy, poświęcony realiom obozowym. Autorka wspomina rozkład dnia w obozie, przypomina współwięźniarki, ich zachowania i wygląd, a także – może ironicznie – pisze, w jaki sposób można było, uśmiechając się do kapo, zdobyć dodatkowe jedzenie. Utwór kończy wiara w rychłe odzyskanie wolności.

publikacje

Wróć do listy

Poezja obozowa: wiersze Elżbiety Kościelniak

Na zbiór składa się jedenaście utworów Elżbiety Kościelniak. Wszystkie poświęcone są tematyce obozowej. Styl cechuje się brutalnością i dosadnością. Kościelniak dokonuje jednoznacznej oceny nieludzkich warunków i nieludzkiego traktowania ofiar wojny, przy czym posługuje się toposami natury i męczeństwa jako metaforami losów więźniów i więźniarek Majdanka. Wątek dolorystyczny pojawia się w wierszu bez tytułu, Chrystus wygląda jak więzień Majdanka, modli się do Boga, prosząc o powtórne ukrzyżowanie, bo nie może patrzeć na zło. Pierwsze dwa wiersze z cyklu odnoszą się m.in.

publikacje

Wróć do listy

Poezja obozowa: wiersze Zofii Karpińskiej

Zbiór wierszy poetki Zofii Karpińskiej, powstały w czasie II wojny światowej. W utworach autorka skupia się na doświadczeniu więziennnym i obozowym, wpisując je w szerszą perspektywę odniesień kulturowych. Istotnym elementem, powtarzającym się w tej poezji, są liryczne portrety współwięźniarek.

publikacje

Wróć do listy

Modlitwa

Utwór rymowany, piętnastowersowy. Podmiot liryczny wyraża tęsknotę za ojcem i ma nadzieję, że szybko będą mogli się zobaczyć.

publikacje

Wróć do listy

Zapach wiatru

Podzielony na osiem strof wiersz rymowany; wspomnienie Holokaustu Irena Florecka pisze o przedziwnym zapachu wiatru, który przywodzi na myśl wojnę – zapachu palonych włosów i kości. Nazywa wiatr świadkiem masowej zagłady. Przez lata, gdy wiał od strony Majdanka przez cały Lublin, nie było słychać żadnych głosów sprzeciwu. Wiersz kończy zdanie: „pamięci Ofiarom Majdanka słowa te poświęca – Lublinianka”.

publikacje

Wróć do listy

Poezja obozowa: wiersze Zofii Karpińskiej i Marii Bielickiej

Teczka zawiera skrócony życiorys autorki Marii Bielickiej oraz dwa utwory. Pierwszym jest dumka napisana dla autorki przez jej koleżankę obozową Zofię Karpińską. Utwór odnosi się do tęsknoty za bliską osobą. Drugi z wierszy to kolęda spisana przez autorkę w grudniu 1943 r. i śpiewana chorym więźniom.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Ireny Lipińskiej

Irena Lipińska swoje wspomnienia z pobytu w obozie na Majdanku podzieliła na kilka części. Pierwsza z nich – Komando „Komendantura” – dedykowana jest Irmie J. (być może chodzi o Irmę/Irenę Jabłońską, ur. 19 sierpnia 1912 r., więźniarkę Majdanka, przeniesioną do Ravensbrück 15 lipca 1943 r.). W pierwszej części autorka opisuje rodzaje pracy przymusowej w obozie, a także poranne apele. Wspomina też niedzielę palmową – najprawdopodobniej 1943 r. – kiedy to ubolewała nad tym, że nawet w święto więźniarki były zmuszane do pracy.

publikacje

Wróć do listy

Dlaczego przetrwałam

Stefania Kuryłowicz rozpoczyna wspomnienie od opisu dekonspiracji grupy, w której działała jako łączniczka. Autorka po denuncjacji trafiła do więzienia we Lwowie w 1942 r. W dalszej części opisuje transport i późniejszą podróż pieszo do obozu na Majdanku. Wartościowe są informacje dotyczące warunków, w jakich żyli więźniowie i więźniarki Majdanka.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienie Stefanii Kuryłowicz z pobytu w obozach na Majdanku i w Ravensbrück

Wspomnienie Stefania Kuryłowicz rozpoczyna od okoliczności aresztowania i osadzenia na Majdanku (była członkinią Związku Walki Zbrojnej). Opisuje pierwsze dni w obozie i konieczność spania w nieogrzewanych barakach na podłodze. Wspomina o swoim „złym nastrojeniu” w związku ze śmiercią męża Jerzego na początku wojny. Autorka rzeczowo, szczegółowo i w sposób całkowicie pozbawiony emocji relacjonuje kary i formy przemocy stosowane wobec więźniarek.

Strony