publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 11)

W kolejnym tomie dzienników Janina Żółtowska opisała liczne wyjazdy z mężem, podczas których odwiedzali rodzinę i znajomych w Księstwie Poznańskim i na Litwie, przebywali w swoim domu w Krakowie, a także podróżowali po Francji. W grudniu 1913 r. byli w Wierzenicy u Augusta Cieszkowskiego (nazywanego przez autorkę panem Gugą), syna słynnego ekonomisty, potem odwiedzili z mężem Dobrojewo i Czacz (Jadwigę z Lubomirskich Zamoyską). Na początku 1914 r. znów znaleźli się w Krakowie, gdzie Janina Żółtowska zajmowała się głównie malowaniem i spotkaniami towarzyskimi.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 10)

W październiku 1912 r. Żółtowscy przebywali w Krakowie. Zaczęła się pierwsza wojna bałkańska, co rodziło powszechne niepokoje. Autorka nie bała się wojny, uważając, że może dzięki niej wreszcie coś w Europie się zmieni, np. w kwestii polskiej. Małżeństwo przebywało na przemian w Galicji i w Księstwie Poznańskim. Nadal zdarzały się nieporozumienia z rodziną męża – jego matką i Hanką.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 8)

Od październiku 1911 r. Żółtowscy przebywali w Krakowie, gdzie Adam wykładał historię filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Janina mimo początkowych niewielkich nieporozumień czuła się szczęśliwa w małżeństwie. Opisywała zalety swojego męża, który imponował jej charakterem i inteligencją: „Jeszcze, zawsze, ciągle więcej podziwiam Adama. Trudno znaleźć człowieka, który by żył bardziej w prawdzie, który by głębiej i prościej brał się do każdej rzeczy, który by siebie mniej narzucał. Chwilami o jego wartości omalże zapominam, taki prosty jest i niezarozumiały […].

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 7)

Dziennik obejmuje zapiski z lat 1910–1911. Najważniejszym tematem jest związek diarystki z Adamem Żółtowskim. Puttkamerówna coraz więcej czasu spędzała z narzeczonym, ich stosunki stały się bardziej zażyłe. Rozmawiali na tematy związane z historią, filozofią, religią. Jej matka była nieco zasmucona tym, że córka niedługo opuści dom rodzinny. Na początku czerwca Adam Żółtowski wyjechał z Bolcienik, a kolejne jego listy nie były już tak uczuciowe jak wcześniej, co smuciło Janinę, która chciała otrzymywać ciągłe zapewnienia o miłości. Tłumaczyła sobie zmianę zmęczeniem Adama pracą.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 6)

Diarystka zaczęła ten tom dziennika od opisów życia codziennego w Bolcienikach, relacji rodzinnych i towarzyskich. Odwiedziła m.in. rodzinę w Rakliszkach: Paulinę Houwalt z d. Puttkamer i jej syna Witolda. Przy tej okazji przytoczyła negatywną opinię swojego ojca: „Witusia Papa nazywa »degeneratem« i mówi o nim – że tego wyrostka trzeba za płot wyprowadzić i tam mu kulę w łeb wsadzić.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 5)

Autorka na początku dziennika opisała pobyt w Leonpolu, w pałacu Łopacińskich. Dużo miejsca poświęciła rodzinom inflanckim, m.in. Gustawowi i Marii Broel-Platerom z Krasławia. Wspomniała, że Euzebiusz Łopacinski nie darzył ich sympatią ze względu na polityczne animozje: „Była między nimi jakaś walka o mandat do Rady Państwowej, a jeden drugiemu zarzucał przekonania polityczne […]. Dla mnie p. Gustaw bardzo miły – ma postać rasową i ciekawą, on to żonę wykształcił, a sam doskonale i rozumnie rozmawia o sztuce oraz o Hiszpanii […]. Jak później się dowiedziałam, że Platerowie na p.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 3)

Dziennik obejmuje okres od 1907 do początku 1908 r. Autorka uczęszczała w tym czasie na Kursy Baranieckiego, czytała średniowieczne eposy i bajki o rycerzach, marząc o równie baśniowym życiu. Dla panny oczarowanej dawną literaturą i przeszłością Kraków zaczął mieć wyjątkowy urok. Tymczasem wspólnie z matką i ciocią „Lelą" (Adelą Kieniewiczową), która je odwiedziła, zawarły nowe znajomości w mieście (Drohojowski, Podhorski, Jezierski, Koczorowski).

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 2)

Dziennik obejmuje okres od 1906 do początku 1907 r. Mimo obaw dotyczących rewolucji, w życiu rodziny autorki nic się nie zmieniło. W tym czasie pracowała nad powieścią i czytała Oskara Wilde’a. Spisała też alternatywną historię swojego życia, którą zaczęła wymyślać już we wczesnym dzieciństwie. W tej opowieści należała do rodu Wazów i po poślubieniu księcia Radziwiłła zamieszkała w ogromnym pałacu. Diarystka nakreśliła całą genealogię wymyślonej rodziny, w której pojawiały się też postaci rzeczywiste.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniczek z lat 1907–1908

W dzienniku znajdują się zapiski z podróży Janiny Puttkamerówny (później zamężnej Żółtowskiej), które odbywała w 1907 r. do Krakowa i 1908 r. do Włoch. W lutym i marcu 1907 r. przebywała z matką (Zofią z Kieniewiczów Puttkamerową) oraz z ciotką w Krakowie. Zwiedzały zabytkowe kościoły oraz Wieliczkę. Odbywały liczne wizyty towarzyskie i przyjmowały wielu gości. Rodzina utrzymywała kontakty m.in. z Kossakami, Radziwiłłami, Zamoyskimi, Tarnowskimi, Gostkowskimi, Czetwertyńskimi, Ledóchowskimi, Ponińskimi, Potockimi, Drohojowskimi. Autorka poza tym spędzała czas, ucząc się w domu (m.in.

publikacje

Wróć do listy

Zapiski

Zofia Lindorf w dzienniku notowała głównie wrażenia z oglądanych spektakli w warszawskich teatrach. Uważała, że nie dorównują przedstawieniom sprzed wojny. Narzekała w szczególności na grę aktorską i scenografię. Trudno jej też było zaakceptować ówczesnych odtwórców ról, które znała w wykonaniu artystów okresu międzywojnia. Krytykowała m.in. Gustawa Holoubka grającego w 1964 r. w sztuce Uciekła mi przepióreczka: „Byłam dziś na próbie generalnej w moim teatrze macierzystym, tj. Narodowym, na »Uciekła mi przepióreczka« Stefana Żeromskiego […].

Strony