publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 25)

Przebywając wiosną 1926 r. w Poznaniu, autorka opisuje życie towarzyskie, którego jednym z głównych nurtów jest omawianie sytuacji politycznej. Odbywają się wieczorki dyskusyjne dotyczące bieżących spraw politycznych i społecznych, w których uczestniczą m.in. Roztworowski, Ludwika Dobrzyńska-Rybicka, prof. Tadeusz Grabowski, redaktor Kuriera Poznańskiego, Jerzy Drobnik, Wanda Korytowska. Żółtowscy spotykają się często też m.in. z Henrykiem Skirmunttem i podróżują do Wierzenicy, odwiedzając Augusta Cieszkowskiego.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 24)

Relacja zaczyna się w sierpniu 1925 r., gdy autorka jak zwykle spędza lato w Bolcienikach, przebywając z rodziną. Na początku września jej mąż, Adam przyjeżdża do Bolcienik z Warszawy i relacjonuje sytuację polityczną – działania ziemian przeciwko reformie rolnej, a także wiadomość, że jego brat, Paweł Żółtowski został dyrektorem Izby Rolniczej w Poznaniu. We wrześniu Żółtowska uczestniczy w lokalnym zebraniu ziemian i dogląda połowu karpi w rodzinnym gospodarstwie w Koreliczach.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 23)

W sierpniu 1924 r. Janina jedzie z Adamem do Mołodowa, gdzie odwiedzają Skirmuntów. Potem wracają do Bolcienik, autorka zajmuje się głównie pisaniem powieści. Jej mąż dogląda majątku w Koreliczach. Rozwija się też gospodarstwo rybne, jednak rodzina obawia się dalszych reform i opodatkowania, dlatego sytuacja finansowa jest niepewna. We wrześniu Adam wyjeżdża do Warszawy i Poznania, a autorka zostaje jeszcze w rodzinnych stronach. Jesienią okazuje się, że planowany dochód z nowego przedsiębiorstwa przepadł, ponieważ część ryb padła z powodu niedoborów świeżej wody.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 22)

W sierpniu 1923 r. autorka przebywa nadal w rodzinnych stronach, podczas gdy jej mąż jest w Warszawie, gdzie ponownie zajmuje się sprawami politycznymi i próbuje znaleźć możliwość dostania się do sejmu. Diarystka stwierdza, że Adam żałuje wcześniejszej decyzji o porzuceniu kariery politycznej na rzecz filozofii.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 20)

Autorka w lecie 1921 r. przebywała w Bolcienikach, podczas gdy jej mąż był w Paryżu, gdzie został wysłany jako referent sprawy śląskiej do Ligi Narodów. Diarystka wspominała swój wcześniejszy pobyt w Poznaniu, podczas którego spotkała się m.in. z Romanem Dmowskim, obecnym na przyjęciu wydawanym przez Marię Żółtowską, matkę Adama.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 19)

Diarystka na początku opisała pobyt w Opolu w pierwszych miesiącach 1921 r. – spotkania towarzyskie w kręgu dyplomatów zaangażowanych w prace Komisji Międzysojuszniczej. Janina podróżowała z kilkoma francuskimi dyplomatami do Krakowa, gdzie zwiedzali muzea i prowadzili życie towarzyskie. W marcu wróciła do Poznania, podczas gdy jej mąż, Adam, został w Opolu, gdzie wkrótce miał odbyć się plebiscyt. W Poznaniu autorka spotkała się ze swoimi rodzicami. Dowiedziała się, że majątek w Rajcy mimo wojny przyniósł stosunkowo duży dochód. Wszyscy byli zaniepokojeni postępującą inflacją.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 18)

W lecie 1920 r., gdy Janina przebywała w Bolcienikach u rodziny, trwała wojna polsko-bolszewicka. W związku z zagrożeniem rodzina opuściła majątek i wyjechała do Warszawy, gdzie spotkali się z ciotką Adelą Kieniewiczową, która zaczynała powracać do zdrowia. W stolicy wkrótce wybuchła panika w związku z sytuacją na froncie, co skłoniło Żołtowskich do wyjazdu do Poznania. Adam zaczął się starać o pracę dyplomatyczną na Śląsku w związku z odbywającym się tam plebiscytem.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 12)

Jesienią 1914 r. Żółtowscy zmuszeni zostali do pozostania na Litwie. Przebywali w rodzinnym domu Janiny w Bolcienikach. Czas upływał spokojnie na spotkaniach z rodziną i zwykłych zajęciach. Janina spotkała się m.in. z ciotką Lelą (Adelą Kieniewicz), ciocią Klosią (Klotyldą Potworowską), Dziunią (Jadwigą Łopacińską) i swoim dawno niewidzianym kuzynem, Lukiem (Ludwikiem Chomińskim). Chomiński był zafascynowany polityką i gospodarką. Janinę coraz bardziej męczyła rozmowy z nim.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 6)

Diarystka zaczęła ten tom dziennika od opisów życia codziennego w Bolcienikach, relacji rodzinnych i towarzyskich. Odwiedziła m.in. rodzinę ojca w Rakliszkach (Paulinę Houwalt z d. Puttkamer i jej syna Witolda). Przy tej okazji przytoczyła negatywną opinię swojego ojca na temat Witolda: „Witusia Papa nazywa »degeneratem« i mówi o nim – że tego wyrostka trzeba za płot wyprowadzić i tam mu kulę w łeb wsadzić.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 5)

Autorka na początku dziennika opisała pobyt w Leonopolu, w pałacu Łopacińskich. Dużo miejsca poświęciła rodzinom inflanckim, m.in. Gustawowi i Marii Broel-Platerom z Krasławia. Wspomniała, że Euzebiusz Łopacinski nie darzył ich sympatią ze względu na polityczne animozje: „Była między nimi jakaś walka o mandat do Rady Państwowej, a jeden drugiemu zarzucał przekonania polityczne […]. Dla mnie p. Gustaw bardzo miły – ma postać rasową i ciekawą, on to żonę wykształcił, a sam doskonale i rozumnie rozmawia o sztuce oraz o Hiszpanii […]. Jak później się dowiedziałam, że Platerowie na p.

Strony