publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 42)

Dziennik zaczyna się w styczniu 1935 r. Żółtowscy udali się do Siedlisk, do majątku Sapiehów. Autorka jednocześnie relacjonowała wcześniejsze wydarzenia, związane z pobytem w Warszawie i Bolcienikach, gdzie spędzili święta Bożego Narodzenia 1934 r. Diarystka opisała dom i mieszkańców Siedlisk. Wspominała niedawno zmarłego Pawła Sapiehę. Dużo miejsca w dzienniku poświęciła też żonie jego syna (Pawła Marii Sapiehy), Virgilii Peterson-Sapiesze: „Myśli nasze, wrażenia i rozmowy na osobności z Adamem kręciły się dookoła osoby Gilly – żony Pawła, jej wdzięku i jej inteligencji.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 41)

Zapiski zaczynają się pod koniec maja 1934 roku. Autorka relacjonowała pobyt w Paryżu, gdzie jest ze swoim mężem poza zwiedzaniem Paryża i okolic (Wersal, Saint-Germain), spędzali również czas na spotkaniach towarzyskich, podczas których nawiązali nowe znajomości. Janina Żółtowska przyznała się do szczególnego uczucia, którym darzy to miasto: „Dlaczego wspomnienie każdego zakątka Paryża tak wzrusza?

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 40)

Dziennik zaczyna się w marcu 1934 r., gdy autorka przebywała w swoim rodzinnym domu, w Bolcienikach. Mieszkała tam wspólnie z mężem od czasu wyprowadzki z Poznania, spowodowanej zwolnieniem go z Uniwersytetu Poznańskiego. W domu przyjmowali znajomych, jak zwykle toczyły się dyskusje na temat bieżących wydarzeń politycznych. W kwietniu Żółtowscy znowu wyjechali – Adam na polowanie na Wołyń, a Janina do Warszawy w celu zakupu sukien. Odwiedziła również przy tej okazji rodzinę Kieniewiczów. Potem wybrała się do Niechanowa, a następnie do Poznania, gdzie zatrzymała się u Zofii i Stefana.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 39)

Wpisy w tym tomie dziennika rozpoczynają się w listopadzie 1933 r., gdy Żółtowscy jeszcze przebywali w Poznaniu. Dziunia poinformowała Janinę o zaręczynach Tekli z Franciszkiem Konarskim. Autorka była sceptycznie nastawiona do tego związku: „Tekla była dotychczas tak szalenie płytka i mało poważna, że żal mi trochę młodego człowieka który ją sobie bierze za żonę. Obawiam się ich wspólnej lekkomyślności, że się prędko zrujnują i powiększą zastęp młodych wykolejeńców, grających w brigde’a i blagujących na temat samochodów” (k. 3).

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 38)

Zapiski zaczynają się pod koniec lipca 1933 r., gdy autorka przebywała w Bolcienikach. W dzienniku wspominała wyprawę do Włoch z wiosny tego roku. Opisała m.in. spotkanie z Biszetą, Radziwiłłową, wizytę w Padwie. Po powrocie do Polski dowiedziała się o zerwaniu zaręczyn Hieronima z Rositą: „Okazało się bowiem że Rosita nie mogła się zgodzić na skromne warunki życia Herusia, że mu bez przerwy robiła sceny o pieniądze, wyobrażając sobie, że jakieś przed nią ukrywa dochody, prócz różnych innych scen, nie wykluczając zazdrości o Lodzię” (k.36).

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 37)

Wpisy w tym tomie dziennika zaczynają się w marcu 1933 r. Autorka kontynuowała relacjonowanie różnorodnych spotkań towarzyskich, bali, odczytów, aktualnych wydarzeń z życia wielkopolskiego środowiska ziemiańskiego. Żółtowscy odwiedzili rodzinę w Niechanowie, bywali na licznych przyjęciach w czasie karnawału. Janina „opiekowała się” też Różą, starając się, aby nawiązała jak najwięcej wartościowych jej zdaniem znajomości. Spotykali się m.in. z Szołdrskimi, Czetwertyńskimi, Turnami.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 36)

Autorka na początku listopada 1932 r. opuściła Bolcieniki, przejazdem zatrzymując się w Wilnie i Warszawie (jej mąż wyjechał wcześniej ze względu na obowiązki zawodowe). Spotkała się z rodziną i znajomymi (m.in. „Cesia”, Pia Górska, Wanda Korytowska, „Michasiowie Kowalscy”). Jednym z bieżących tematów były zaręczyny Hieronima (syna Antoniego i Magdy Kieniewicz) z Włoszką, Rositą Spadavecchia.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 03.05.1965 – 30.05.1966

Dziennik otwiera wyznanie autorki na temat kolejnego, dużo młodszego od niej mężczyzny, który wyraźnie się w niej zadurza. Pogonowskiej schlebia zainteresowanie mężczyzny, jej zadowolenie miesza się jednak ze wstydem: „I znów jest ten młody mężczyzna, obrzucający mnie wprost śmiesznie teatralnym wzrokiem. Kontekst rodzinny jest tak niezręczny. Nie przypuszczałam żeby ta skłonność była trwalsza. Ten aintelektualny, kulturalny, wdzięcznie bezpożyteczny, pięknie biologiczny i.t.d. Nic tu nie ma mądrego, wszystko zawstydzające.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 03.03.1945 – 06.08.1945

Znaczną część dziennika wypełniają opisy starań autorki o dołączenie do ówczesnej elity literackiej. Młoda Anna Pogonowska niecierpliwie wyczekuje na możliwość publikowania swoich utworów i występowania podczas spotkań poetyckich: „[...] jeszcze nie ma w Łodzi literackiego pisma, ale dowiedziałam się, że ma być takie prowadzone przez Nałkowską. Bardzo się z tego cieszę i zrozumiałe, że całą moją ambicją będzie się tam kiedykolwiek dostać. Gdyby się to stało – byłoby to pasowanie na literata” (k. 1v).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 29.09.1941 – 14.02.1943

Dominującym wątkiem dziennika są przeżycia wewnętrzne autorki, jej zmagania z samotnością oraz pragnienie znalezienia prawdziwej miłości. Wojenny chaos prawie w ogóle nie znajduje odzwierciedlenia w zapiskach diarystki. Pogonowska raz po raz powraca natomiast do swoich wyidealizowanych marzeń o miłości.

Strony