Dzienniki Grażyny Bacewicz
Dzienniki Grażyny Bacewicz obejmują lata 1954–1956 i ukazują nieznaną stronę osobowości kompozytorki i skrzypaczki, która zmagała się z wieloma trudnościami, m.in. ze strony środowiska muzycznego. W nieregularnie prowadzonych zapiskach – dotyczących spraw prywatnych, wydarzeń kulturalnych, poglądów na sztukę, życia towarzyskiego, działalności zawodowej – pojawia się sporo skreśleń. Data pierwszego wpisu – 5 lutego – jest dniem urodzin kompozytorki, która w tym czasie skończyła czterdzieści pięć lat.