publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Wandy Mochnacz

Wanda Mochnacz opowiada losy swojej rodziny podczas II wojny światowej. Mieszkała z rodzicami i dwiema młodszymi siostrami na Kresach Wschodnich. W chwili wybuchu wojny miała dziewięć lat. W 1939 r. jej ojciec został aresztowany i wywieziony do więzienia w Czortkowie. Podczas przesłuchań był bity. W więzieniu spędził półtora roku. Matka z dwiema córkami (sześć i trzy lata) zostały deportowane w głąb Rosji. Wanda akurat tej nocy spała u dziadków. Gdy się dowiedziała, że matkę wywożą, chciała wrócić do domu, ale powstrzymał ją kolega. Ukryła się u sąsiadki.

publikacje

Wróć do listy

Janowa Dolina

Są to wspomnienia matki, Władysławy Mróz, spisane przez jej córkę. Autorka opisuje napad Ukraińców na wołyńską wioskę, w której jej matka mieszkała jako dziecko. Nie podaje przy tym żadnych dat. Na początku II wojny światowej, jak donosi autorka, zmarł jej dziadek, Jan Słójkowski, a jego żona Bronisława wraz z dwiema córkami, Władzią i Renią, przeprowadziły się z Nowomalina do Janowej Doliny na Wołyniu. Była to osada przy kopalni lub kamieniołomie (autorka zaznacza swą niepewność). Babcia dostała posadę woźnej w szkole, a także mieszkanie przy placówce oświatowej.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Antoniny Musiał

Autorka opowiada o swoim pobycie w Kazachstanie w czasie II wojny światowej.

publikacje

Wróć do listy

Dzieje rodziny Szyjków

Autorka opisuje losy wojenne swojej rodziny. Była najmłodsza z ośmiorga rodzeństwa. Jej brat Jan (ur. 1914 r.) był oficerem Wojska Polskiego, od 1934 r. służył w kawalerii w Wilnie. W 1939 r. brał udział w kampanii wrześniowej. Podczas okupacji sowieckiej został aresztowany 6 października1940 r. w Grajewie, wcześniej ukrywał się i prawdopodobnie działał w jakiejś organizacji. Po kilku tygodniach przetrzymywania w areszcie ślad po nim zaginął. W lipcu 1941 r.

publikacje

Wróć do listy

Przez deportację do wolności

Autorka opisuje losy swojej rodziny, deportowanej z Oszmiany w głąb ZSRR.

Od 17 września do czerwca 1941 r. odbyły się cztery wywózki Polaków: do Kazachstanu, na Syberię i do Kirgizji. Objęły głównie działaczy politycznych, inteligencję, ziemian, osadników i urzędników państwowych wszystkich szczebli wraz z rodzinami. Mężczyzn, głowy rodzin, osadzono w więzieniach a kobiety z dziećmi deportowano w wagonach towarowych. Celem było wysiedlenie Polaków mieszkających na Wschód od rzeki Bug.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia 1937–1953

Autorka w 1937 r. wyszła za mąż za Czesława Jakowickiego i zamieszkali w powiatowym mieście Bielsk Podlaski, woj. białostockie. Jej mąż był lekarzem weterynarii, ona ukończyła trzy lata studiów humanistycznych na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. W 1938 r. urodziła im się córka. W marcu 1939 r. mąż, jako porucznik, został zmobilizowany. Po interwencji starosty wrócił w lipcu do domu. Gdy wybuchła wojna, pojechał motocyklem na poszukiwania swojej jednostki. Helena przeniosła się do przyjaciół na wieś. Niedługo potem weszli Niemcy i przejęli dworek na swój sztab.

publikacje

Wróć do listy

Migawki pracy konspiracyjnej

Irena Kucza-Kuczyńska przedstawia trzy epizody z czasów okupacji na Wileńszczyźnie. Pierwszy fragment opisuje wyprawę autorki do Balingródka nad Wilią, do tamtejszego księdza, by dowiedzieć się czegoś o losach jej męża. Zdarzyło się to przed Bożym Narodzeniem 1943 r. Wcześniej jej mąż, Stanisław Kucza-Kuczyński, pracował w konspiracji. W 1940 r. był więziony w Oszmianie i Starej Wilejce, a potem w ZSRR. Po interwencji generała Sikorskiego został w końcu maja 1942 r. zrzucony na teren Wileńszczyzny ze specjalną misją wykonywaną w porozumieniu z generałem.

publikacje

Wróć do listy

Stanisław Kucza-Kuczyński

W dokumencie autorka pisze o działalności konspiracyjnej swojego męża, Stanisława Kuczy-Kuczyńskiego, który urodził się 17 stycznia 1912 r. w Rżewie i studiował prawo na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. W 1939 r. wyruszył jako ochotnik z oddziałem wojskowym Jerzego Dąbrowskiego. Jak relacjonuje autorka, gdy Armia Czerwona wkroczyła na terytorium Polski, przyszedł rozkaz, żeby spalić wszystkie dokumenty, zostawić broń i przechodzić na stronę litewską. W konsekwencji tego zarządzenia Dąbrowski rozwiązał swój pułk.

publikacje

Wróć do listy

Moje wspomnienia z ostatnich lat nauki w Oszmianie

Jadwiga Paszkiewicz opowiada o tajnym nauczaniu w czasie okupacji w Oszmianie. We wrześniu 1939 r. była w trzeciej klasie gimnazjum. Gdy wkroczyły wojska radzieckie, dyrektor Antoni Łokuciewski powiedział do uczniów, że choć nie ma już państwa polskiego, to uczyć się trzeba. Wkrótce został aresztowany, losy uczniów były różne. W czerwcu 1941 r. Oszmiana znalazła się pod okupacją niemiecką.

publikacje

Wróć do listy

O profesorze Stanisławie Skowrońskim, nowe szczegóły

Jadwiga Paszkiewicz opisuje losy profesora oszmiańskiego Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego, Stanisława Skowrońskiego. Autorka spotkała go w domu swego stryja, Feliksa Wysockiego, na początku lat 50. Profesor wrócił właśnie po pięcioletnim pobycie na Syberii do Oszmiany, skąd ubiegał się o wyjazd do Polski. Profesor rozpoznał w Jadwidze dawną uczennicę szkoły powszechnej z Oszmiany (sprzed wojny). Opowiedział jej o swych losach wojennych. Po klęsce wrześniowej przedostał się na Litwę, gdzie przetrwał do okupacji niemieckiej. W czasie okupacji był w AK.

Strony