Jak w starej Warszawie żartowano
Praca nadesłana na konkurs tygodnika „Stolica” pt. „Warszawa moich wspomnień”. Jest to krótkie opowiadanie dotyczące żartów znanych Warszawiaków. W tekście opisano dowcip aktora Żółkiewskiego, który w 1815 r.: „na balkonie swojego mieszkania w dniu iluminacji, urządzonej celem uczczenia traktatu wiedeńskiego, oddającego Królestwo Polskie pod opiekę Cesarstwa Rosyjskiego [...] umieścił jeden tylko wyraz: »Napoleon«”. Zgodnie z relacją autorki, aktor wyjaśnił, że wyraz ten jest akronimem wyrażenia „Najjaśniejszy Aleksander Polski Oswobodziciel Ludów Europy Obrońca Narodów”.