publikacje

Wróć do listy

Relacja Estery Guz

Estera Guz opisuje getto w Ludwipolu (ob. Ukraina), strach, głód i śmiertelne zagrożenie. Ukryta na strychu obserwowała akcje wysiedleńcze. Podjęła decyzję ucieczki z getta wraz z rodziną i kilkoma innymi osobami: „Po dwudniowym błąkaniu się, dobiliśmy do znajomego gospodarza, który za wielkim wynagrodzeniem pozwolił nam przez jedną noc ukryć się na strychu”. Uciekinierzy ukrywali się w lasach. Ich sytuacja poprawiła się w 1943 r., kiedy w okolicy zaczęli pojawiać się radzieccy partyzanci.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Heleny Szpilman

Helena Szpilman opisuje prześladowania ludności żydowskiej po zajęciu Częstochowy przez Niemców. 4 września 1939 r. zgromadzono mężczyzn, kobiety i dzieci na placu Magnackim. Kobiety i dzieci zwolniono, część mężczyzn zamknięto w koszarach. Wprowadzono nakaz noszenia opasek przez Żydów, nałożono kontrybucje, skierowano Żydów do prac przymusowych, powołano Judenrat i żydowską Inspekcję Ruchu Ulicznego (IRU): „zadaniem IRU było dopilnowanie by Żydzi przestrzegali przepisów o ruchu ulicznym, by nie gromadzili się, itp.”. W 1941 r. powstało getto.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Celiny Goldberg

Celina Goldberg zgłosiła się na ochotnika do armii gen. Andersa. Pomocnicza Służba Kobiet w Buzułuku (ob. Rosja, obw. orenburski) liczyła czterysta kobiet, w tym sto Żydówek. Autorka opisała relacje między Polkami i Żydówkami, stwierdzając, że pochodzenie odgrywało większą rolę niż umiejętności, a w sztabie głównym zatrudniano wyłącznie Polki. Usłyszała, że gdyby nie była Żydówką, pracowałaby w sztabie, bo „nam takich ludzi potrzeba”. 22 października 1942 r. wyjechała do Uzbekistanu.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Grety Jonkler

Greta Jonkler z rodziną wyjechała z Krakowa w sierpniu 1939 r. Przedostali się najpierw do Chełma Lubelskiego, potem do Huty Stepańskiej k. Równego, a następnie do Lwowa. Jesienią 1941 r. Jonklerowie przenieśli się do Bochni, gdzie sprowadziła ich siostra autorki. Tam mąż Grety Jonkler przygotował kryjówkę. W lipcu 1942 r. Jonkler ukrywała się z dziećmi, a w tym czasie jej mąż poszedł do pracy i zniknął. Pojawił się wuj z Niemcem, który pomógł Jonklerom, mąż Grety został odesłany z obozu pracy do getta w Bochni i rodzina przebywała tam do września 1943 r.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Marty Bik-Wander

Marlena Bik-Wander za pośrednictwem dyrektora gimnazjum nawiązuje kontakt z księdzem, który wystawił jej metrykę urodzenia. Dzięki temu zdobyła kenkartę. Jej rodzice i brat mieli już tzw. aryjskie papiery. Rodzina wyjechała do Prokocimia i miejscowy ksiądz pomógł im znaleźć schronienie. Wskutek donosu wrócili do Krakowa. Ojciec po znalezieniu pracy mieszkał osobno. Autorka opisała dwa kolejne donosy i podała nazwiska denuncjatorów. W obu przypadkach przed aresztowaniem uratowały ją dokumenty zaświadczające o wyznaniu rzymskokatolickim. Po tych wydarzeniach wyjechała z matką do Lwowa.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Brandly Fajn

Brandla Fajn opisuje wysiedlenie rodzin żydowskich z Lubomirki (k. Puław) do getta w Opolu Lubelskim. Jej rodzina (mąż, ojciec, kuzyni) uciekła i ukrywała się w pobliskich wsiach, a po donosach wszyscy skryli się w lesie. Potem znaleźli bezpieczną kryjówkę u chłopa, najpierw w jego domu, następnie w ziemiance. 

publikacje

Wróć do listy

Relacja Haliny Kornilo

Halina Kornilo opisuje prześladowania Żydów po zajęciu Tarnowa przez Niemców i pierwszą akcję likwidacyjną w tamtejszym getcie. W tym dniu mieszkańców getta zgromadzono na placu Wolności, gdzie odbyła się selekcja. Rodzina Kornilo uniknęła wtedy egzekucji i wszyscy wrócili do getta. Autorka wyszła z getta i ukrywała się do końca wojny w Drohobyczu u znajomej Polki.

publikacje

Wróć do listy

Bergen-Belsen

Pod koniec października 1944 r. Maria Stern została przewieziona do niemieckiego obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen. Początkowo wydaje się jej, że „po Oświęcimiu i nawet po Płaszowie” jest to „sanatorium”. Jednak warunki szybko uległy pogorszeniu, również z powodu nowych, licznych transportów więźniów i więźniarek z terenów Polski oraz Czech. Stern pracowała w obozowych fabrykach. Wspomina, że wraz z innymi więźniarkami ukradła kocioł z zupą z sąsiedniego baraku. Potem kobiety zostały ukarane, nie otrzymując jedzenia przez dwa dni.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Marii Notik

Maria Notik opisuje wydarzenia po zajęciu Wilna przez Niemców w czerwcu 1941 r. Jej męża aresztowano i niedługo potem rozstrzelano prawdopodobnie w Ponarach. Rozpoczęły się prześladowania Żydów: łapanki, aresztowania, egzekucje. Autorka przebywała w getcie, wspomina o akcjach likwidacyjnych, podczas jednej z pierwszych straciła większość rodziny. Została bibliotekarką, aby uzyskać kartę pracy i uratować siebie oraz dzieci. Okazało się, że biblioteka działa nielegalnie i wydawane zaświadczenia nie chronią pracowników przed akcjami likwidacyjnymi. We wrześniu 1943 r. zlikwidowano getto.

publikacje

Wróć do listy

Gehenna Żydów w Drohobyczu w czasie okupacji niemieckiej

Na początku relacji Regina Wilder podaje dane biograficzne. Wspomina, że przed II wojną światową w Drohobyczu mieszkało ok. 20 tys. Żydów. Pod koniec czerwca 1941 r. do miasta wkroczyli Niemcy. W pierwszym dniu okupacji nie działo się nic nadzwyczajnego, choć wyczuwalne było napięcie. Drugiego dnia Niemcy poinformowali, że w areszcie miejskim znaleźli zwłoki Polaków i Ukraińców, które miały być zbezczeszczone. W mieście rozpowszechniono pogłoski o żydowskiej odpowiedzialności za te zbrodnie, co stało się zachętą do prześladowania ludności żydowskiej.

Strony