publikacje

Wróć do listy

Salwina Strug

Autorka opisuje swoją działalność konspiracyjną w czasie okupacji niemieckiej. Urodziła się i wychowała w Załuczu Starym, pow. Włodawa, woj. lubelskie. Jej rodzice mieli gospodarstwo rolne. W 1940 r. poznała Józefa Kowalskiego, pseud. „Sęp”, który mieszkał u sołtysa, Alfonsa Dudkiewicza. Jako 14-letnia dziewczyna została wciągnięta do pracy konspiracyjnej w ramach ZWZ (Związek Walki Zbrojnej, później Armia Krajowa). Początkowo nie zdawała sobie sprawy, w czym uczestniczy. Roznosiła meldunki do różnych osób (podaje kilka nazwisk).

publikacje

Wróć do listy

Relacja Bogumiły Karczewskiej z d. Wawrzyniak

Autorka opisuje swoje losy podczas okupacji, a także działalność konspiracyjną w latach powojennych, w ramach tajnego harcerstwa. Urodziła się w maju 1931 r. w Żabikowie k. Poznania. Pochodzi z rodziny ks. Piotra Wawrzyniaka. Jej ojciec pomimo wykształcenia był bezrobotny. Autorka wspomina, że w jej domu panowała bieda. Dzieciństwo spędziła w Świerczenie pod Poznaniem. W czasie wojny przebywała przez jakiś czas, wraz ze swoim rodzeństwem, w domu ks. Wawrzyniaka w Wyrzece koło Śremu. W 1941 r. musieli się przenieść do Poznania, przebywając 50 km na sankach.

publikacje

Wróć do listy

Helena Grobecka

Relacja Heleny Grobeckiej dotyczy inwigilacji jej środowiska przez bezpiekę, głównie w latach powojennych, ale również później (aż do stanu wojennego). Tekst jest raczej chaotyczny i niezbyt konkretny. Autorka na początku pisze, że w okresie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej mieszkała w Poznaniu i że nie była świadoma procesów politycznych zachodzących w tym czasie w Polsce. Przyznaje, że wierzyła propagandzie szerzonej w środkach masowego przekazu i poza tym niezbyt się interesowała polityką, choć przeczuwała, że coś jest nie w porządku. Dopiero po 1980 r.

publikacje

Wróć do listy

Życiorys mocno urozmaicony

Opowieść swą zaczyna od referendum 1947 r. Oboje z mężem byli wówczas studentami III roku prawa na Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu i jako członkowie koła „Wici” prowadzili agitację pro-mikołajczykowską. Przed wojną mąż ukończył Szkołę Podhorążych Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim. W 1939 r. dostał się do niewoli niemieckiej, z której uciekł. W czasie okupacji był w AK.

publikacje

Wróć do listy

Na Łuckiej 10

Jest to opowieść o kilkudziesięcioletnim istnieniu warsztatu ślusarskiego Franciszka Marciszewskiego znajdującego się w Warszawie przy ul. Łuckiej 10. Autorka jest córką właściciela. Wspomina początki działalności ojca sięgające lat 30. XX w. Po ośmioletniej pracy u prywatnego właściciela zapragnął wreszcie pracować na własny rachunek. W 1936 r. wynajął lokal przy ul. Łuckiej 10 i założył warsztat tokarsko-mechaniczny. Interes rozwijał się dobrze. Franciszek zapewniał swojej rodzinie w miarę dostatnie życie. Jako jedyny w kamienicy mógł sobie pozwolić na samochód już w 1938 r.

publikacje

Wróć do listy

List Grażyny Hadaś do Ośrodka Karta

List w odpowiedzi na konkurs Na marginesie: prywatna inicjatywa 1945–89 zorganizowany w Ośrodku Karta. Autorka wyraża się pochlebnie o samej inicjatywie. Podkreśla, jak ważne jest zwrócenie uwagi na problemy sektora prywatnego w czasach komunistycznych. Przywołuje okoliczności powojennego wywłaszczania, bitwy o handel, konfiskatę zboża siewnego, ziemi czy tzw. dekrety „czerwonych kacyków”. Jednocześnie uważa, że problemy te są nadal obecne – zmieniła się tylko władza, która do nich dopuszcza.

publikacje

Wróć do listy

Stachanowka z Kazachstanu

W dokumencie autorka opisuje powojenne losy swojej rolniczej rodziny pochodzącej z terenów współczesnej Litwy. Jak wspomina, po zajęciu ziemi przez Sowietów nałożono na jej gospodarstwo kontyngent, ale nie ingerowano w sposób uprawy roli. Rodzina przetrwała okupację niemiecką bez większych strat, choć podczas działań wojennych spłonęła ich stodoła i część zabudowań gospodarczych. Zgodnie z relacją autorki, gdy w 1944 r. na Wileńszczyznę ponownie wkroczyła Armia Czerwona, początkowo rządy sprawowali Litwini, a później Sowieci, o wiele bardziej rygorystyczni; zwłaszcza w stosunku do tzw.

publikacje

Wróć do listy

Ojciec poległ na Polu Chwały

Janina Kiwała opisuje wojenne losy swojej rodziny. Urodziła się w 1904 r. w Nowosielcach, pow. Przeworsk. Wychowała się na wsi w wielodzietnej rodzinie chłopskiej. Po wyjściu za mąż zamieszkała w Drohobyczu. Urodziła dwóch synów: Franciszka i Eugeniusza. W 1939 r. wkroczyli najpierw Niemcy, wtedy Ukraińcy masowo mordowali Polaków. Rodzina autorki musiała uciekać do miasta. Po tygodniu tereny te zajęli Rosjanie i nakazali wrócić do swych domów. Państwo Kiwała zastali wszystko zrujnowane, mieszkanie doszczętnie ograbione i zdewastowane, powybijane okna, poprzewracane piece.

publikacje

Wróć do listy

Świadek w procesie 16-tu

W dokumencie autorka opisuje swoje aresztowanie, przesłuchanie, pobyt w więzieniu i zesłanie w głąb Rosji. Kobieta urodziła się w 1913 r. we Lwowie, w rodzinie urzędnika poczty austriackiej. Jej ojciec brał udział w I wojnie światowej i dostał się do niewoli rosyjskiej po upadku Przemyśla. Pisał listy do rodziny, ale po wybuchu rewolucji październikowej wszelki słuch o nim zaginął. Zofia ukończyła gimnazjum im. Królowej Jadwigi we Lwowie i wyszła za mąż. Miała dwójkę dzieci. Jej mąż jako oficer służby czynnej dołączył się do walk na froncie. Wrócił w 1940 r.

publikacje

Wróć do listy

Dzieliłam los rodziców

Autorka opisuje okres, w którym wraz z rodziną została zesłana na Syberię, zaczyna jednak relację od wspomnień z czasów powojennych z miejscu zamieszkania oraz relacji polsko-ukraińskich w tym okresie. Kończy krótką informacją o powojennych losach bliskich. Jak pisze, przed wojną mieszkała z rodzicami w Leskach w powiecie Wołkowyska (województwo białostockie). Jej ojciec, były legionista, otrzymał tam czternaście hektarów ziemi. Żyli dostatnio. Wioska w większości była zamieszkana przez Polaków, było też kilku Ukraińców.

Strony