publikacje

Wróć do listy

List Franciszki Themerson do Ireny Grosz, 4.01.1971

Cztery dni po rozpoczęciu roku 1971 Franciszka Themerson wysłała list z życzeniami noworocznymi do Ireny Grosz. Malarka pisała, że dowiedziała się od „Blanki” (mowa o Blanche Bronstein), że dziennikarka przebywa w klinice z powodu nagłej choroby. Plastyczka starała się wesprzeć duchowo przyjaciółkę, wykazując zrozumienie jej położenia: „Złotko, martwię się o ciebie, bo wiem, że chorować, całe życie myślimy, że głowa najważniejsza, to chora noga jest najbardziej irytującą rzeczą. Kochanie, trzymaj się i pilnuj się – pewno od razu przepracowałaś się po powrocie z Londynu”.

publikacje

Wróć do listy

List Franciszki Themerson do Ireny Grosz, 10.04.1964

List Franciszka Themerson rozpoczyna stwierdzeniem, że telefon od Ireny Grosz ją bardzo wzruszył. Malarka żartuje ze swoich zamiarów szczegółowego rozpisania historii własnej choroby, co zdecydowała się zrobić na prośbę przyjaciółki: „A teraz będziesz się tak czuła jak ten facet, co starego od lat niewidzianego przyjaciela spotkał i pyta: «Co słychać». A ten go za guzik i zaczyna opowiadać wszystko od ostatniego spotkania”.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Genowefy Binder

Genowefa Binder zaczyna opowieść od informacji, że Sosnowiec wraz z całym Zagłębiem Węglowym w trakcie wojny został opanowany przez Niemców – ci zaczęli prześladować zamieszkującą te tereny ludność polską (wysiedlenia, łapanki, wysyłanie do obozów i na przymusowe roboty). W 1942 r. Binder została aresztowana. Trafiła do obozu we Frysztacie. Miejsce to wspomina jako stosunkowo przyjazne – więźniom pozwalano nawet wychodzić poza teren obozu i dorabiać sobie u miejscowej ludności.

publikacje

Wróć do listy

Daleki Wschód 1972

Na początku podróży statek, którym podróżuje Ewa Szumańska, zatrzymuje się w Antwerpii, następnie w Brukseli i Lizbonie – autorka zwiedza te miasta. Kolejny przystanek to Freetown w Sierra Leone. Autorka opisuje małe uliczki, kolorowe stragany i zebranie parlamentu, odbywające się na otwartej przestrzeni budowli przypominającej fort. Porównuje obecne wrażenia do tych sprzed 11 lat z wyprawy do Lagos.

publikacje

Wróć do listy

Kreta

Autorka opisuje wycieczkę na Kretę, na którą wybrała się prawdopodobnie z przyjacielem (w zapiskach pojawia się imię Grześ). Są to, podobnie jak w innych zapiskach z podróży Szumańskiej, przede wszystkim wzmianki o odwiedzanych miejscach i zabytkach. Diarystka zwiedza miejscowości: Rethymno (kościół św. Franciszka), Iraklion, Gortyna (bazylika św. Tytusa), Festos (starożytny pałac, teatr, magazyny), Matala (skała z wydrążonymi jaskiniami).

publikacje

Wróć do listy

Rzym 1998 i Rzym 1999

Autorka opisuje dwutygodniową wycieczkę w celach turystycznych i wypoczynkowych do Rzymu w 1999 r. Podróżuje z bliskimi osobami (przyjaciele lub rodzina – pojawiają się imiona: Grześ i Krysia). Relacjonuje zdarzenia z poszczególnych dni pobytu, skupiając się przede wszystkim na odwiedzanych miejscach. Zapiski są lakoniczne, poszczególne miejsca i obiekty często wymieniane hasłowo. Niekiedy krótko opisywana jest architektura zabytków, które robią największe wrażenie na autorce. Szumańska zwiedza m.in. Zatybrze, Kapitol, Palatyn, liczne kościoły (bazylikę św. Piotra, kościół św.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1974–1975

Siódmy tom dzienników Wandy Nadzinowej poświęcony jest przede wszystkim sprawom osobistym – jej codziennej egzystencji i kontaktom z synem. Regularnie w dzienniku powraca temat Jacka, syna autorki, z którym Wanda stara się naprawić nadszarpnięte w poprzednich miesiącach kontakty, licząc, że zdoła jeszcze zmienić nastawienie syna do życia, świata, a przede wszystkim – do jej własnej osoby: „Muszę wybrać jakieś rozsądne postępowanie w stosunku do Jacka. On może mnie i kocha, ale zupełnie nie liczy się ze mną jako z człowiekiem.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1973–1974

Dziennik otwiera smutna konstatacja Wandy Nadzinowej na swój własny temat: „Wczoraj był Helena Teiga. Dziś dostała nagrodę Zaiksu, 15 tys. za swą działalność jako tłumacz. Tylko ja nic w życiu nie osiągnęłam” (k. 1r). Pomimo trzech lat od śmierci męża nieustannie za nim tęskni, czuje się opuszczona przez ludzi: „Boże, jaka ja jestem straszliwie samotna, jak tęsknię za Stasiem. Ale ci ludzie, jak oni mnie opuścili” (k. 2r). W walce z przygnębieniem nie pomagają złe wieści, docierające z zagranicy: „Właśnie usłyszałam, że Paweł Klecki zmarł w Liverpoolu podczas próby z tamtejszą orkiestrą.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1950–1964

Pod wpływem lektury Nikołaja Nikitina Rosji wierni synowie autorkę nachodzi refleksja, że jej życie było dość bogate, aby sama mogła napisać własny pamiętnik: „Ostatecznie i ja widziałam i przeżyłam trochę ciekawych rzeczy, i teraz dopiero, gdy czasem usiłuję o nich myśleć, widzę, jak prędko wszystko zaciera się w pamięci” (k. 5r). Dzięki zasłyszanej w radiu amerykańskiej melodii przypomina pierwszy dłuższy pobyt w Szwecji, w Sztokholmie, gdzie w 1946 r. była z matką.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 12.12.1909–9.06.1910

Ostatni tom prowadzonego regularnie dziennika obejmuje okres od grudnia 1909 do czerwca 1910 r. W notatkach powraca po raz kolejny kwestia kobieca, której Marcelina Kulikowska poświęciła już wcześniej wiele miejsca w swych rozważaniach. Tym razem podejmuje refleksję nad pojęciem cnoty, w której wychowywane są kobiety, a które czyni z nich istoty złe, głupie i zgryźliwe. Zauważa, że kobiety pozostają bez szans, konkurując z mężczyznami o pracę zarobkową (k. 7r).

Strony