publikacje

Wróć do listy

Kalendarz Agnieszki Osieckiej, 1959

Dwudziestotrzyletnia Agnieszka Osiecka swój kalendarz z 1959 r. przeznacza przede wszystkim na zapisy związane z pracą zawodową i relacją z Markiem Hłaską. W tym czasie poetka jest już od kilku lat związana ze Studenckim Teatrem Satyryków, którego była członkinią rady artystycznej, a gdzie debiutowała jako autorka tekstów piosenek w 1954 r. Pomimo młodego wieku ma już za sobą wiele publikacji eseistycznych i reporterskich, m.in. w „Głosie Wybrzeża”, „Nowej Kulturze”, „Sztandarze Młodych” i „Po Prostu”. Kalendarz z 1959 r.

publikacje

Wróć do listy

Kalendarz Agnieszki Osieckiej, 1958

Kwitnący romans z Markiem Hłaską jest głównym tematem zeszytu Agnieszki Osieckiej z 1958 r. W czwartym z zachowanych kalendarzy dwudziestodwuletnia studentka Wydziału Reżyserii Filmowej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej i Filmowej w Łodzi notuje również swój pierwszy komentarz metatematyczny: „Śmieszny obyczaj zapisywania faktów. I tak nie są ważne. Ważne jest to, co myślę i czuję podczas wielkich włóczęg piechotą, podczas długiej jazdy pociągiem, przed snem. Pomysły, «klimaty», nastroje, plany. Wyobraźnia. Ale to umyka się pamięci najłatwiej. Kiepsko wiem, jaka byłam przed tygodniem.

publikacje

Wróć do listy

Kalendarz Agnieszki Osieckiej, 1957 II

Kalendarz kieszonkowy Agnieszki Osieckiej obejmuje rok 1957 i jest jednym z dwóch prowadzonych w tym roku przez dwudziestojednoletnią artystkę. Trudno orzec jednoznacznie, co było przyczyną takiej praktyki. Wpisy prowadzone są w tych samych miesiącach (wyklucza to więc możliwość chwilowego zagubienia), treści kilkukrotnie się pokrywają (np. 27 marca lub 16 maja). Ciekawe w przypadku powtarzających się wpisów jest to, że zostały one stworzone innymi materiałami piśmienniczymi, a do każdego z nich autorka dopisała dodatkowy komentarz (np.

publikacje

Wróć do listy

Kalendarz Agnieszki Osieckiej, 1957 I

Dwudziestojednoletnia Osiecka prowadzi swój drugi z zachowanych kalendarzy podczas pierwszego roku studiów na Wydziale Reżyserii Filmowej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej i Filmowej w Łodzi. Co ciekawe, zachowały się dwa kalendarze z tego roku, z których pierwszy (1957 I) zdawał się pełnić funkcję bardziej osobistą (wiele wpisów dotyczących spraw emocjonalnych), a drugi (1957 II) w swojej formie zbliża się do terminarza zawodowego. Poetka przede wszystkim notuje informacje dotyczące jej rozwoju osobistego.

publikacje

Wróć do listy

Kalendarz Agnieszki Osieckiej, 1956

Dwudziestoletnia Osiecka prowadzi swój pierwszy zachowany kalendarz podczas ostatniego roku studiów dziennikarskich na Uniwersytecie Warszawskim. Regularnie prowadzone wpisy dotyczą głównie spraw związanych z rodzącymi się zainteresowaniami teatralnymi, zajęciami szkolnymi i kontaktami towarzyskimi. Stałym motywem są komentarze związane z rozmowami, które poetka toczy z innymi ludźmi: „Ładnie Zbyszek Cybulski o sztampie i zawoderstwie (?)”; „Rozmowa z Bogdanem o partii” (k. 43). Pojawiają się również dłuższe wpisy: „Jedliśmy lody. Weszła stara kobieta z laską.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 22.03.1945–21.11.1946

Dokument z pogranicza dziennika pracy zawodowej i dziennika prywatnego. Zapiski rozpoczynają się od informacji o podjęciu przez autorkę pracy w Bibliotece Uniwersyteckiej w Poznaniu. Dziennik ukazuje tragiczny stan poznańskich bibliotek tuż po zakończeniu działań wojennych, a także ofiarność tamtejszych bibliotekarzy w ratowaniu i zabezpieczeniu zbiorów tuż przed rozpoczęciem szturmu na miasto przez Armię Czerwoną w styczniu 1945 r.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 28.06.1952–18.08.1956

Podobnie jak poprzednie dzienniki także i ten – pisany na dwa lata przed śmiercią Dobrzyńskiej-Rybickiej, jest skoncentrowany na kwestii religijności autorki. Ludwika odnotowuje swoje przeżycia duchowe, odstępstwa od ascezy oraz mniejsze i większe grzechy: „Trzeba znosić moją nędzę jako Krzyż, a nawet ta nędza i upadki mogą być skutecznym środkiem do postępu wzwyż” (k. 27v). Ze względu na zaawansowany wiek autorka postanawia rzadziej uczestniczyć w sakramentach pokuty i eucharystii.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 14.04.1951–5.06.1952

Tak jak i w innych dziennikach Dobrzyńskiej-Rybickiej, także i w tym motywy religijne i duchowe odgrywają główną rolę. Ponownie pojawia się motyw seksualności i ślubów czystości: „O Boże mój, Ty widzisz, co się ze mną dzieje. Ty widzisz, że ja nie chcę grzeszyć przeciwko czystości, nie chcę sztucznie podniecać nurtu życia, którego naturalnym świadkiem jest małżeństwo. Boże mój, błagam Cię, ratuj mnie” (k. 8r). W innym miejscu dziennik przybiera bardziej formę spowiednika: „O Jezu mój, zgrzeszyłam wczoraj wieczór – bo modlitwę wieczorną odbyłam, nie modlitwę ustną, tylko wewnętrzną […].

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 26.02.1949–23.05.1949

W odróżnieniu od poprzednich dzienników w tym zeszycie znaleźć można dużo więcej informacji o świecie, poza życiem wewnętrznym i osobistym autorki. Pojawiają się m.in. notatki z wysłuchanych wykładów czy zapiski dotyczące głośniejszych spraw z kraju (jak np.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 3.06.1945–30.05.1946

Dziennik stanowi w większości zapis regularnych rachunków sumienia czynionych przez diarystkę oraz jej prywatnych rozmów z Bogiem. Wyjątkowo dużo tu, nawet jak na standardy tematyczne Ludwiki Dobrzyńskiej-Rybickiej, przejawów bogobojności i próśb o wybaczenie: „O mój Jezu! Wczoraj opowiedziałam ojcu, jak mnie zabrałeś na górę. A potem wieczorem, a zwłaszcza rano, miałam pęd konieczny spowiedzi. […] Pęd ku spowiedzi z całego życia. Przeżyłam moje życie, z jego upadkami i niemoralnościami, do głębi przeżyłam.

Strony