publikacje

Wróć do listy

Wspomnieniowe zapiski Wandy Siwińskiej, z. 4

Pierwsza strona wydaje się spisem treści przedstawionych w zeszycie. Większość kwestii nie została w dokumencie poruszona, ale lista ta świadczy o zainteresowaniach metodycznych Wandy Siwińskiej i jej praktyce nauczycielskiej. Lista zagadnień prezentuje się następująco: 1. Fonetyka w szkole powszechnej. 2. Jak poprawiać zadania. 3. Metoda humanistyczna i przyrodnicza [brak treści]. 4. Kłopoty z rodzicami. 5. Jak sobie radzi nauczyciel [brak treści]. 6. Konferencje rejonowe [brak treści]. 7. Lekcje wzorowe. 8. Bić czy nie bić [brak treści]. 9. Zeszyty [brak treści]. 10.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnieniowe zapiski Wandy Siwińskiej, z. 2

Drugi zeszyt zapisków Wandy Siwińskiej rozpoczyna się od dokończenia zdania z zeszytu pierwszego: „Zdarzyło się raz, że wyczerpałam […] (z. 1, s. 84) […] zapas pomysłów, gdyż starałam się zawsze dawać uczniom na wypracowanie domowe tematy aktualne, zaczerpnięte z przeżyć lub rzeczywistych obserwacyj, bliskie młodzieży i aktualne” (z. 2, s. 1). W tej części wspomnień główny temat stanowią refleksje związane z pracą w różnych placówkach oświatowych. Brak tu dat dziennych. Porządek w tekście wydzielają poszczególne tytuły, np.

publikacje

Wróć do listy

List Ireny Grosz do Stefana Themersona, 22.02.1964

Dziewiąty zachowany dokument to krótki list z napisem: „Szanowni Państwo, uprzejmie proszę o oddanie biletu Stefanowi Themersonowi. Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam”. Kartka pierwotnie włożona była w kopertę adresowaną do „Państwa Sternów”. Irena posłużyła się do przesłania tej wiadomości najprawdopodobniej wewnętrzną pocztą redakcji lub przekazała korespondencję przez znajomego, skoro adres („Służewska 2”) odnotowany jest bez kodu pocztowego, brak również znaczka i pieczęci urzędowej. Interesujący jest zresztą fakt, że w latach 60.

publikacje

Wróć do listy

List Ireny Grosz do Franciszki Themerson, 7.02.1962

Szósty zachowany list Ireny Grosz do Franciszki Themerson datowany jest na 7 lutego 1962 r. Dziennikarka zdaje relację przyjaciółce ze swojej codzienności, a także drobnych spraw, które dotyczą życia kulturalnego Warszawy. Wspomina swój wyjazd w góry: „Byłam przez 3 dni w Bieszczadach – w październiku: pusto, kolorowo i pięknie; mogłabym tam resztę życia spędzić. Bez żalu”. Można przypuszczać, że kobiety miały w tamtym czasie rzadki kontakt, skoro autorka opowiada o kilkudniowym wyjeździe sprzed pół roku.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1969–1972

W sześć lat od śmierci matki, Poli Gojawiczyńskiej, Wanda Nadzinowa dostaje wiadomość o planowanym wydaniu pamiętników, w których jedną z kluczowych postaci miałaby być właśnie Gojawiczyńska: „Na samą myśl o jakiś pamiętnikach skóra na mnie cierpnie, po pamiętnikach biednej mamuni. Kozikowski, biedny grafoman i bardzo dobry urzędnik Związku Literatów, był zawsze człowiekiem taktownym – z tego żył. Ale dzisiaj… wszystko jest możliwe” (k. 6v).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1961–1967

Pierwsze karty dziennika poświęcone są niemal wyłącznie trudnej sytuacji w domu – brutalnym kontaktom z synem, brakowi wsparcia ze strony męża (który wyjechał do Moskwy), przepracowaniu, a także samotności w odczuwanym cierpieniu: „»Bicie po twarzy« to mógłby być tytuł mojego życia. Dziś dostałam od Jacka tak, że choć minęła godzina, jeszcze to czuję. Boli, ach jak boli. Jestem już tylko zwierzęciem” (k. 8r).

publikacje

Wróć do listy

Dziennik: 1954–1959

Pierwsze 30 kart zajmują notatki poświęcone „wiadomościom ogólnym historycznym”, wśród których znajdują się m.in. informacje o Gabrieli Zapolskiej, streszczenia niektórych sztuk teatralnych, a także informacje na temat obsady niektórych powojennych przedstawień. Właściwa część pamiętnika zaczyna się od wpisów z grudnia 1954 r., poprzedzonych pięcioma krótkimi wzmiankami na temat ucieczki Józefa Światło oraz jej skutków dla Polski.

publikacje

Wróć do listy

Literatura, 1920, styczeń–maj

Rękopis jest połączeniem stworzonych przez pisarkę poematów wierszowanych z zapiskami osobistymi. Na początku znajduje się zbiór utworów o różnorodnej tematyce: wędrówki, samotności, religii chrześcijańskiej, ale również poemat kierowany do Rosji, pogrążonej w „białej żałobie” (s. 8–10):„Rosjo, tęsknoty Ojczyzno! mocarzy Ty wielka chorobo! słyszę, jak wiugi Twe jęczą hen, precz – opętaną żałobą, okrutnie białą żałobą, tak dziwnie, szydersko białą: bo także białym jest Pańskie i gwiezdnym Hostyjne Ciało, jak wielki śniegu płat…”.

publikacje

Wróć do listy

Kalendarz Agnieszki Osieckiej, 1997

Ostatni z kalendarzy Agnieszki Osieckiej prowadzony był przez zmarłą w wieku 61 lat poetkę w 1997 r. Zeszyt zmagającej się z chorobą nowotworową i alkoholową autorki zdominowany jest przez tematykę związaną z leczeniem i niewydolnością fizyczną, zarówno samej kobiety, jak i innych osób. Notatki są hasłowe, a poza głównym tematem pojawia się również wiele wpisów na temat godzin spotkań, planów wyjazdów, komentarzy do odbytych spotkań. Wpisy osobiste na temat chorowania dotyczą tylko nowotworu jelita grubego: („B. CHORA” [k. 16]; „Chore, obie” [k. 8]; „Paweł chory” [k.

publikacje

Wróć do listy

Kalendarz Agnieszki Osieckiej, 1985

Kalendarz z 1985 r. czterdziestodziewięcioletniej Agnieszki Osieckiej dotyczy problematyki zawodowej, która niejednokrotnie łączy się z perspektywą osobistą. Tak jest chociażby w przypadku wpisu na temat Krzysztofa Komedy: „Kłopoty Jabłoni (a poza tym teraz wiem, jak trzeba było pracować z Krzysztofem. Nie te kartki pod drzwiami / Poślizgowanie się. / Razem trzeba było, nie oddać / Rymarzowi [?] i Szwecji” (k. 31). Autorka, po szesnastu latach, nawiązuje do tragicznej śmierci muzyka jazzowego.

Strony