Lata nadziei i pracy
Autorka opisuje swoje losy ze szczególnym uwzględnieniem lat powojennych. W tekście uwidacznia się bezkrytyczny stosunek piszącej do władzy ludowej. Historię rozpoczyna opis dzieciństwa we wsi Olbrachcice – rodzice Władysławy prowadzili niewielkie gospodarstwo, które odziedziczyli po rodzicach jej matki. Mimo tego w domu panował niedostatek. Autorka uczęszczała do szkoły oddalonej o 3 km od jej miejsca zamieszkania i odbywała naukę religii w kościele parafialnym. Nie godząc się z wyzyskiem robotników i biedoty wiejskiej, wstąpiła do młodzieżowej organizacji „Wici”. Na zebraniach czytano Wolnomyśliciela i Chłopską Drogę. Organizowano także zebrania wiejskie, występy artystyczne i dożynki. Wojna zastała autorkę w jej rodzinnej wsi, gdzie m.in. kopała schrony. W czasie okupacji walczyła ona w szeregach Gwardii Ludowej oraz Armii Ludowej. Sporo miejsca poświęca Władysława opisowi wyzwolenia, które na terenie powiatu radomszczańskiego miało miejsce w styczniu 1945 r. Pisze, z jaką radością miejscowa ludność witała Armię Czerwoną (I Front Ukraiński). Po przejściu frontu członkowie Ruchu Oporu zabrali się do budowania struktur władzy ludowej. Zorganizowane w podziemiu Komitety Folwarczne pilnowały, by nie rozkradano majątków obszarniczych, ponieważ miały one zostać przekazane w ręce państwa.
W lutym 1945 r. Fimowicz opuszcza wraz z mężem (Władysławem) i synem (Markiem) rodzinną wieś i udaje się do Łodzi. Po dwóch tygodniach pobytu w mieście rodzina otrzymuje mieszkanie na ul. Piotrkowskiej. Mąż Władysławy jest pracownikiem Komendy Wojewódzkiej MO. Wkrótce rodzi im się córka – Janina. 1 maja Fimowicz z wielkim entuzjazmem bierze udział w pochodzie, a dwa dni później wstępuje do PPR. Zostaje skierowana na naukę do Centralnej Szkoły Partyjnej w Łodzi, a po jej ukończeniu dostaje przydział do pracy w KW PPR jako sekretarka w Wydziale Rolnym. W zimie bierze udział w Krajowym Zjeździe „Samopomocy Chłopskiej” w Warszawie. Opisuje występienie Gomułki i Mikołajczyka. Wspomina, że został wygwizdany przez zgromadzonych i opuścił salę wraz z delegatami PSL). Autorka opisuje również spotkanie z Bierutem. W 1947 roku Fimowicz zostaje przeniesiona do pracy w Urzędzie Ziemskim, jako samodzielny referent kadr w Wydziale Oświaty Rolniczej. W tym czasie angażuje się w działalność społeczną – zostaje I Sekretarzem organizacji PPR. Autorka opisuje ten okres jako trudny z powodu przeniknięcia w struktury partyjnej ludzi o przeciwnych poglądach. W 1949 r. dostaje propozycje pracy w redakcji Głosu Robotniczego i zaczyna swoją karierę dziennikarską. Fimowicz wspomina trudności, jakie spotykały ją w pracy. Spędziła w niej kolejne lata. W ostatniej części tekstu Władysława opisuje swoją działaność w latach 70. i 80. w ramach ZBoWiD. Krytykuje reformę terytorialną z 1947 r., która dotyczyła zlikwidowania powiatów i utworzenia 49 województw. Skarży się także na ataki ze strony wrogów Polski Ludowej.