Kartki z raptularza, T. 5
Tom piąty dziennika Zofii Reutt-Witkowskiej jest ostatnim z serii Kartki z raptularza. Notatki pochodzą z trzech okresów: od 22 marca do 1 sierpnia 1914 r., od 14 listopada 1916 r. do 15 maja 1917 r. i od lipca do listopada 1919 r. Pomiędzy poszczególnymi częściami zapisków wyrwano niektóre strony. W początkowych notatkach diarystka referuje wydarzenia sprzed wybuchu wojny. Jak w poprzednich tomach wspominała autorka, ten zeszyt zaginął, ale odnalazł się w 1916 r., z tego względu jest uzupełniany w późniejszym czasie i oznaczony cyfrą V: „Odzyskuję ten zeszyt po dwu latach prawie. Znalazł mnie jałową, znużoną, zszarzałą. Jeśli w nim pisać będę, to później, później” (k. 61v). Pierwsza część to głównie opis wycieczek (Kraków, Wiśnicz, Lanckorona, Tenczynek, Wilanów) i wakacji w Sopocie. Notatki kończą się w przeddzień wybuchu wojny („Jutro powszechna mobilizacja Niemiec. W Warszawie bank państwowy ogołocony z gotówki: lękają się wypuszczenia więźniów, kt. nie będzie za co żywić”, k. 61).
Część druga wspomnień stanowi bezpośrednią kontynuację czwartego tomu Kartek z raptularza. Reutt-Witkowska opisuje dalsze działania w kole dla dziewcząt katolickich, próby skontaktowania się z ukochanym, Eugeniuszem Jegorowem, oraz pracę naukową pod okiem Juliusza Kleinera. Zawarła tu również refleksje natury moralnej, zapisy snów i dywagacje nad literaturą, np. „Na tle »Resphy« Brodowskiego zrozumiałam, na przekór p. Chleb., że praca nad sobą zabija piękność, świeżość, więc… wartość artystyczną tworzenia. Kto chce być ozdabiaczem literatury, nie zaś własnej duszy, musi być ową nie-pięknością, przez którą płynie strumień piękności” (k. 144v). Notatki urywają się nagle na dacie 15 lipca. W ostatniej części zeszytu autorka zaznaczyła, że część zapisków z 1917 r. została zniszczona przez matkę „(…) przez ten sam wzgląd doczesny: bo to wielu ludzi, a przede wszystkim mnie samą kompromituje” (k. 149). Sprawa dotyczyła zamierzeń matrymonialnych rodziny względem Zofii. Zapiski w tej części są chaotyczne, fragmentaryczne, miejscami nieczytelne, odnoszą się przede wszystkim do uczuć autorki i jej relacji z mężczyznami. Na ostatnich kartach znajdują się szkice literackie autorki i rachunki za garderobę.