publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (zesz. 8-11)

W zeszycie (nr 8) znajdują się zapiski z pobytów Matyldy Wełny w Trzcińcu w 1977 i 1978 r. Autorka pomaga rodzinie w pracach na polu. Zapisuje przy okazji obserwacje dotyczące lokalnej przyrody i relacjonuje codzienne życie na wsi. Wspomina o problemach małżeńskich swojej krewnej, H. Notuje też różne zasłyszane od miejscowych opowieści. Jedna z nich dotyczy żyjącej niegdyś w Trzcińcu ekscentrycznej kobiety, Marianny Gierejki: „25 lat pościła, nawet z mlekiem nie jadła – suchary, woda, kartofle. Przed śmiercią podali jej jedzenie zakropione mlekiem – odsunęła. Nie wierzyła w księży – plebana nazywała »kary kuń«. Obszerny, drewniany jednoizbowy dom był przez nią wymalowany – na jednej stronie niebo, na drugiej piekło […]. Przepowiadała, że przyjdzie »Antychryst« i będzie ludzi palił w piecach – grubo przed wojną to mówiła […]. Chodziła cały czas w lnianej samodziałowej odzieży. Stale pisała listy do papieża, krytykując to, co się na świecie i w Kościele robi. Młodzi Czerynkiewicze – Wacek, Dunin – za 50 gr. pisali jej te listy […]. Po przeczytaniu – podpisywała: »Marianna Królowa, moja jest nad całym światem głowa«. Mówili, że była z głową nie w porządku. Po jej śmierci dom przerobiono na kuźnię. I w tym miejscu straszyło” (k. 8/8). W kolejnym dzienniku (zeszyt 9, od 1980 r.) diarystka sporządza swoje zapiski regularnie, relacjonując codzienną pracę i wrażenia z lektury. W lipcu 1980 r. przebywa w Nałęczowie, gdzie odbywa się plener malarski. Chodzi też na sesje do pewnej malarki (Amelii), która tworzy jej portret.

W sierpniu wyjeżdża do Paryża w ramach swoich obowiązków służbowych. W podróży towarzyszy jej koleżanka, Teresa, u której się zatrzymuje. Autorka szczegółowo relacjonuje wycieczki po Paryżu i okolicy. Zapisuje też swoje obserwacje dotyczące mieszkańców i wielokulturowości miasta. Zwiedza liczne muzea i galerie, szczegółowo opisuje oglądane eksponaty. Jednocześnie ma poczucie zbyt małej wiedzy na temat sztuki i historii, co powoduje u niej poczucie niższości: „Stwierdzam co chwilę, że jestem za mało obkuta, za mało oczytana, żeby to bogactwo, które jest na każdym kroku we Francji w pełni rozumieć i w pełni parcypować. Uważam za szczególne ubóstwo naszej kultury brak odpowiednich opracowań, brak wydawnictw, brak – a teraz wyraźne ograniczenie – badawczej i popularyzatorskiej roli nauki, poszczególnych jej dziedzin. Jesteśmy bardzo opóźnieni w stosunku do kultury zachodu” (k. 29-30/10). Matylda Wełna ma ambicje, aby zobaczyć jak najwięcej i obawia się, że nie wystarczy jej czasu (planuje bowiem przebywać w Paryżu do października, potem jednak przedłuża pobyt). Kilkukrotnie zwiedza te same muzea (np. Luwr). Postanawia pójść do dzielnicy robotniczej, która jednak napawa ją lękiem: „Nowa, nieznana mi część miasta zwykle mnie bardzo peszy i wywołuje obawy. Boję się tego miasta – wieży Babel, rojowiska ras i wszelakich namiętności […]. Ulica uboga i brudna. Zagęszczona od »kolorowych«, co właśnie mnie tak bardzo peszy” (k. 28/11).

Autorka wraca do Polski na początku listopada. Jest przejęta sytuacją w kraju: „To, co się w Polsce dzieje. Ogarnęło mnie to zupełnie. Przerażenie. Oburzenie. Bunt. Lęk. Jak pomóc? Nie można się włączyć bowiem, gdzie to wydrukują. Poza tym wiersze proste, metryczne, rymy. Co ze mną będzie? O tych sprawach, które w Polsce, warto szerzej, ale – ręce opadają. I płakać się chce” (k. 50/11). Diarystka opisuje bieżące wydarzenia – pracę nad kolejnymi utworami, sytuację rodzinną. Relacjonuje też działalność ZLP, w ramach której wspólnie z koleżankami i kolegami zwracają się do sekretarza propagandy KW PZPR w sprawie wydania w Polsce polskich dzieł publikowanych za granicą (m.in. Bogdana Madeja).

Miejsce powstania: 
Trzciniec, Lublin, Nałęczów, Paryż
Opis fizyczny: 
271 k. ; 20,5 cm.
Postać: 
zeszyt
Technika zapisu: 
rękopis
Język: 
Polski
Dostępność: 
dostępny do celów badawczych
Data powstania: 
Od 1977 do 1981
Stan zachowania: 
dobry
Sygnatura: 
3068
Uwagi: 
W dziennikach znajdują się robocze wersje wierszy z poprawkami. Autorka notuje też lokalne, gwarowe wyrażenia mieszkańców Trzcińca.
Słowo kluczowe 1: 
Słowo kluczowe 2: 
Słowo kluczowe 3: 
Główne tematy: 
Pobyt w Trzcińcu – opis życia na wsi i relacje mieszkańców dotyczące lokalnej historii, plener malarski w Nałęczowie, podróż do Paryża, refleksje na temat sytuacji w kraju, praca literacka, działalność w ZLP.
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
Od 1977 do 1981
Nośnik informacji: 
papier
Gatunek: 
dziennik/diariusz/zapiski osobiste
Tytuł ujednolicony dla dziennika: