Dziennik
Dziennik osobisty rozpoczęty podczas pobytu w Dreźnie na pensji pani Grossman. Jak wynika z tekstu, jest to kolejny zeszyt diarystki z osobistymi notatkami (losy poprzedniego nieznane). Zapiski O’Rourke prowadziła od 25 marca 1874 roku do 24 stycznia 1879. W Dreźnie uczyła się gry na fortepianie u Fritza Spindlera. W mieście tym przebywała w kręgach towarzyskich: Dunin-Borkowskich, Łempickich, Ronikierów (wspomina o ciotce Ronikier), Rzewuskich, Walewskich. Notatki prowadziła również podczas wycieczki przez Frankfurt nad Menem, Neuhausen, Rossbach, Heiden, Lucernę, Interlaken, Genewę, Franzensbad. W 1879 roku spędzała okres karnawału w Warszawie, o czym wspomniała we wpisie z 2 grudnia 1878 roku, kiedy przebywała w rodzinnym majątku Lejpuny (obecnie: Leipalingis na Litwie); pierwszy raz o kupnie Lejpunów wspomina 17 stycznia 1876 roku. Na bale karnawałowe jeździła także do Wilna, odwiedzała rodzinę we Wsielubach w powiecie nowogrodzkim.
W swoich osobistych zapiskach diarystka odnotowała przeznaczenie dziennika – zgodnie z zaleceniem przyjaciółki Julii (być może Julii Nolte albo Julii Skowrońskiej) miała w 1879 roku rozpocząć nowy zeszyt, a ten oddać „mojej nieoszacowanej (…) Julii (…), ażeby nie wpadł kiedy w niepotrzebne oczy” (k. 145v). Dziennik kończy zaś słowami: „A więc żegnam cię, mój kochany dzienniczku, mój 5-letni towarzyszu; żegnam cię i oddaję w ręce mojej drogiej przyjaciółki Juleczki, z prośbą, aby go chowała u siebie, ponieważ nie chcę, żeby on był czytanym przez inne osoby jak my dwie, które wszystkie te fakta razem przeżyłyśmy! A w razie żebym zeszła z tego świata przy Tobie, mój Aniołku, schowaj go na pamiątkę po mnie aż do chwili, w której się znowu złączymy, a ten dzienniczek spal wtedy, niech nas nie przeżywa” (k. 153v). Żeby zapełnić ostatnie kartki przed wyjazdem do Warszawy, sporządza w swoim diariuszu spis nauczycieli i pensjonarek (wśród nich wymienia na przykład Marię Czapską ze Żmudzi, zamężną Przeździecką), także spisuje potrawy wigilijne z 1878 roku.