Pamiętniejsze dnie życia mego
Pamiętnik jest poprzedzony cytatem z A. Elsner (ze wspomnień wynika, że była to nauczycielka w domu Treterów, czyli rodzinnym domu Celiny Dominikowskiej) – „charakterystyką Celinki” jako dziecka. W 1843 r. wraz z siostrą autorka udała się na trzyletnią edukację do Lwowa (na pensję). W swoich wspomnieniach opisuje środowisko lwowskich przyjaciół i rodzin zaprzyjaźnionych z Treterami. Byli to Julian i Marian Koziccy, pani Augustynowicz z córką Stefanią z – jak określa to autorka – „wyzywającemi oczyma” i inni. Ze szkolnych zajęć Celina najbardziej lubiła lekcje rysunku. Patriotyzm młodej dziewczyny podsycany był materiałem omawianym na lekcjach historii. Autorka pisze wiele o kontaktach z przyjaciółkami oraz balach, w których uczestniczyła. We Lwowie chciała z innymi dziewczętami założyć stowarzyszenie młodych dziewic, mające na celu ćwiczenie sił fizycznych. Towarzystwo szybko się rozproszyło po wypadku jednej z członkiń. Ponadto autorka wspomina często o młodzieńczych miłościach i adoratorach – jako stała bywalczyni lwowskich bali miała ich wielu – ale przez długi czas odrzucała te zaloty, nie dbała też o wygląd zewnętrzny, któremu daleko było, wedle jej własnych słów, do urody Wenery Medycejskiej. Wakacje spędzała w rodzinnych Łoniach na zabawach. W pamiętniku występuje również krótka wzmianka o wydarzeniach 1846 r. związanych z powstaniem w Wielkopolsce i Galicji: jej brat Konstanty spędził kilka tygodni w lwowskim więzieniu, a drugi z jej braci, Hilary, został złapany na granicy węgierskiej podczas ucieczki. Z powodu powstań ustały na dwa lata bale we Lwowie – jak pisze autorka: „dwa lata żałobą okryła się Galicja”. Treść pamiętnika kończy wyjazd do Łoni w maju 1846 r. Autorka nadmienia o wspomnieniach swojej siostry Wiktorii.