Relacja Heleny Frand
Po wyzwoleniu obozu Ravensbrück Helena Frand została wysłana do Szwecji na leczenia przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Dwa tygodnie po przyjeździe do Solberg napisała w liście (do nieznanego adresata), że przebywa w domu z piętnastoma innymi kobietami. Łóżka z białymi prześcieradłami i szarymi kocami stoją w trzech rzędach – pod oknami i pośrodku sali. Zjada obfite posiłki trzy razy dziennie. Wszystkie byłe więźniarki mogą uczyć się języka szwedzkiego. Wspomina, że po likwidacji krakowskiego getta została przewieziona do obozu w Płaszowie (marzec 1943). Potem wraz z matką trafiła do Auschwitz (matka zmarła w sierpniu 1943). Po selekcji znalazła się w Ravensbrück. Opisała warunki życia w trzech obozach. Wymienia znajomych i krewnych, którzą ją wspierali po wojnie.