Mój strajk!
Wspomnienie Marianny Waliszewskiej jest bardzo emocjonalną relacją na temat strajków w Stoczni im. Lenina oraz w innych zakładach pracy w Gdańsku. Autorka opierała się na informacjach przekazywanych jej przez starszego syna, który uczestniczył w strajku, oraz na plotkach i wiadomościach z mediów oficjalnych i z Radia Wolna Europa. Z powodu trudności z poruszaniem się (od 1975 r. była na rencie zdrowotnej) nie chodziła pod bramę stoczni. Tylko raz, zabrana tam samochodem przez syna, widziała bramę i mury stoczni.