Wspomnienia o Biurze Ungra z Placu Teatralnego
Tekst opowiada o Warszawskim Biurze Dzienników i Ogłoszeń Józefa Ungra. Józef Unger, wydawca, drukarz i księgarz swą pracę przekazał synowi, Gracjanowi, który kontynuując dzieło ojca, przejął nową placówkę – pierwsze w Warszawie Biuro Dzienników i Ogłoszeń, założone przez Aleksandra Rajchmana, redaktora i wydawcę „Echa Muzycznego” i założyciela Filharmonii. Biuro Rajchmana mieściło się w gmachu Teatru, pod filarami. Gracjan Unger, przejmując placówkę, przeniósł ją do nowego lokalu przy ulicy Wierzbowej. Następcą Gracjana był jego syn, Stefan Unger, który w 1920 r. wydawał „Ilustrowany Kurier Czerwony”, pod redakcją Sulnickiego. Stefan przekształcił firmę w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Jego wieloletnimi wspólniczkami były Helena Rembielińska i Aniela z Olszewskich Sułkowska (autorka tych wspomnień), która była kierowniczką biura. Parę lat po pożarze Teatru Rozmaitości (1919 r.), gdy odbudowywano gmach na siedzibę Teatru Narodowego, przeniesiono Biuro czasowo do pałacu Blanka. Na swoje miejsce wróciło w 1924 r., gdzie przetrwało do 1944 r. – do powstania warszawskiego. W tekście podkreślone jest znaczenie Biura nie tylko w kraju, ale i za granicą. Prowadziło poważne interesy zarówno ze Wschodem, jak i z Zachodem, szukając rynków zbytu i współpracy. Oprócz działów ogłoszeń i prenumeraty pism krajowych i zagranicznych, mieściły się tam również administracje pism humorystyczno-satyrycznych, m.in. „Mucha”, pod redakcją Władysława Buchnera, „Szczutek” pod redakcją Adolfa Starkmana, „Krakowskie Nowości Ilustrowane” oraz „Kalendarz Ilustrowany”. Na końcu wspomnień zamieszczona jest informacja, że Stefan Unger był właścicielem pierwszego w Warszawie auta.