Sześć lat wyrwanych z życia. Wspomnienia z tułaczki na Syberii i Kaukazie w latach 1940–1946
Zapiski Krynickiej-Kawczak rozpoczynają się wspomnieniem szczęśliwej wiosny 1939 r., kiedy po przeprowadzce wraz z mężem ze Lwowa do Katowic w końcu udało się jej zaadaptować w nowym miejscu. Piękne mieszkanie, dobra sytuacja finansowa, nowi przyjaciele i narodziny pierwszego syna – tak wyglądało życie autorki w 1939 r. Sielankę przerwał wybuch wojny. Krynicka była wtedy wraz z rodziną w Bolechowie u swojej matki. Niespełna rok później cała trójka została wywieziona w głąb Związku Radzieckiego, na Syberię. Kolejne lata autorka spędziła na zesłaniu – najpierw wspólnie z mężem, a po jego aresztowaniu w 1942 r. sama z małym synem. Tułaczka zakończyła się repatriacją i powrotem autorki z dzieckiem do Polski w 1946 r. Mąż, po zatrzymaniu i dwuletnim pobycie w areszcie śledczym, otrzymał wyrok 10 lat łagru – jego dalsze losy nie są znane. Wspomnienia opisują początek wojny (warunki życia, wkroczenie wojsk radzieckich do Bolechowa, reakcje mieszkańców) i utratę szczęśliwej stabilności codziennego życia; przede wszystkim jednak są świadectwem losów zesłańców: od momentu wywózki na Syberię po kolejne deportacje do nowych miejsc. Autorka przedstawiła w nich szczegółowy opis drogi w głąb ZSRR, warunków podróży, bytowania i przetrwania na zesłaniu (zakwaterowanie, klimat, praca, choroby, wyżywienie, szykany, relacje z innymi zesłańcami).