Notatnik z brudnopisami i kopiami listów, 1858–1864
Drugi z trzech notatników córki Andrzeja Towiańskiego przechowywanych w Archiwum Diecezji Sandomierskiej zawiera brudnopisy i kopie 48 listów z lat 1858–1864. Adresaci to przede wszystkim członkowie rodziny, także przybranej – autorka od 1854 roku przebywała w Warszawie pod opieką towiańczyków Amelii i Józefa Noskowskich. Do obojga opiekunów skierowane są dwa listy (z 8 lutego 1859 r. i 27 listopada 1861 r.), wyłącznie do „mamy Amelii” – 7 (z 5 listopada 1858 r., 16 marca i 18 listopada 1859 r., 6 marca i 10 kwietnia 1860 r., 8 lutego i 23 marca 1862 r.), do jej męża – dwa (z 11 marca i 21 listopada 1859 r.). Towiańska pisze do przybranego rodzeństwa: Zofii Noskowskiej (późn. Barankiewiczowej, 16 maja 1859 r.) oraz Józefy z Noskowskich Niemojewskiej (19 października i 5 listopada 1859 r.; 26 kwietnia i 8 maja 1860 r.) i jej męża Feliksa (15 maja 1860 r.). Ludwika z Sierzputowskich Pietkiewiczowa, z którą Towiańska wychowywała się na Podolu w latach 1841–1854, jest adresatką jednego listu (9 czerwca 1861 r.). Zeszyt zawiera jeden list do Andrzeja Towiańskiego (z 30 września 1859 r.), jeden list do obojga rodziców (z 27 grudnia 1860 r.) oraz 8 do „mamy Karoliny” (z września i 30 października 1858 r., 6 lutego, 22 kwietnia, 13 i 20 czerwca, 4 września oraz 4 listopada 1859 r.). Matka jest adresatką listu skierowanego także do jej siostry Anny Guttowej (2 stycznia 1859 r.); wyłącznie do ciotki autorka pisze raz (z 12 sierpnia 1859 r.), również raz zwraca się do bliżej niezidentyfikowanego wuja z Litwy (19 października 1859 r.). Stosunkowo liczne są listy do rodzeństwa: Jana (z 3 grudnia 1858 r.), Aleksandry (późn. Czarnowskiej; z 3 stycznia, 27 lipca i 4 września 1859 r.), Adama i jego żony Matyldy z Jaworskich (18 października 1859 r.), Ksawery (z 10 lutego 1859 r. i 1 września 1863 r.), Anny (późn. Kulwieciowej) wraz z przebywającą z nią na podparyskiej pensji kuzynką Karoliną Guttówną (późn. Jaworską; z grudnia 1858 r. i 10 grudnia 1859 r., w jęz. francuskim). Jeden list skierowany jest do zaprzyjaźnionych towiańczyków Antoniego i Aleksandry Andrzejowskich (10 lutego 1859 r.). Korespondencja dokumentuje wewnętrzne zmagania autorki. W latach 1858–1859 wbrew swojej woli przebywa w majątku Niemojewskich w Rokitnicy; zdaniem rodziny nie spełnia towianistycznych wymogów duchowego rozwoju. Pogrąża się w melancholii, gdy jej przywary (znajdujące wyraz w licznych interpersonalnych konfliktach) powstrzymują opiekunów przed wydaniem zgody zarówno na powrót do Warszawy, jak i na podróż do rodziców. Ostatecznie Towiańska wyjeżdża do Zurychu dwukrotnie, w 1858 i 1859 r., podczas obu wizyt wywołuje niekorzystne wrażenie. W trakcie drugiego wyjazdu nie zostaje dopuszczona do ojca. Na początku 1860 r. opiekunowie umieszczają ją w klasztorze w Sierpcu, z poleceniem wyrzeczenia się pychy i nieposłuszeństwa. Pobyt jest związany z poczuciem głębokiej krzywdy i osamotnienia, rozpoczyna również proces nawrócenia autorki na ortodoksyjną wiarę katolicką. Zmianę dokumentują listy do ks. Bonifacego Jastrzębskiego (30 grudnia 1861 r., b.d. z lat 1862–1863 oraz z 16 sierpnia 1863 r. i 23 lutego 1864 r.) oraz do znajomych zakonnic (z 23 grudnia 1861 r.). Jesienią 1861 roku Towiańska, mimo sprzeciwu rodziny, opuszcza klasztor i rozpoczyna pracę guwernantki. Obejmuje posady kolejno u Sumińskich w Choczniu, Platerów-Zyberków w Passie, Zaleskich w Warszawie, Żelińskich w Zamościu i Karśnickich w Siemkowicach; kontrakty są krótkie z uwagi na konflikty z pracodawcami. W latach 1862–1863 dochodzi do rozłamu z rodziną. Autorka informuje korespondentów o jego przebiegu i reperkusjach, a także o kłopotach ze zdrowiem, finansami i relacjami, także towarzyskimi.