Róża Katzenellenbogen do Oskara Katzenellenbogena (Ostapa Ortwina), 16.08.1905
List z 16 sierpnia 1905 r., pisany ze Lwowa po powrocie autorki z uzdrowiska, do Ostapa Ortwina, przebywającego w uzdrowisku w Reichenhall. Odpowiedź na list narzeczonego z 14 sierpnia. Róża pisze na początku, że wiedziała, że Ostap będzie ją odprowadzał „wirtualnie” – list z Reichenhall przyszedł do Lwowa w dniu jej przyjazdu. Oskar pisał w nim, że myślami będzie towarzyszył Róży w powrocie do Lwowa, ponadto dopytywał o zdrowie, podróż itp. Autorka przyznaje, że jest zmęczona, pisze: „Nie pytaj się, nie bądź tak ciekawy” i powtarza to samo w post scriptum. Przytoczone słowa mogą być też aluzją do listu Ostapa z 13 sierpnia, w którym ten zapowiadał, że będzie oczekiwał stanowczej odpowiedzi na postawione dawno pytanie, dotyczące najpewniej ślubu lub oficjalnych zaręczyn: „Mam i ja pewne zapytania. Nie chciałbym Cię znienacka zaskoczyć. Muszę Ci przypomnieć, że mi raz w zimie, u mnie w pokoju [...] przyrzekłaś wyraźnie w jesieni po powrocie z Krynicy dać odpowiedź. [...] teraz o tę odpowiedź pytać będę, a masz dosyć jeszcze czasu, aby się po tylu latach na coś stanowczego zdecydować. Myślę, że żadną miarą nie możemy dalej tak trwać w zawieszeniu, a myślę także, że mi życie bez Ciebie przestaje w ogóle być możliwe. Myślę też, żeś mi przyrzeczenia tego nie dała dla zbycia się”.