Helena Bachnerowa do Żanny Kormanowej, 14.12.1955
Autorka pisze do Kormanowej, ponieważ dostała zawiadomienie z Sądu Powiatowego w Warszawie, z informacją, że Kormanowa miała być przesłuchiwana w sprawie odtworzenia jej świadectwa dojrzałości, które uzyskała w 1940 r. w Białymstoku. Została przyjęta na Zaoczne Studium WJE we Wrocławiu, pod warunkiem sądowego odtworzenia świadectwa dojrzałości. Bardzo przepraszała, że ją fatygowała, ale nie znała nikogo innego, kto mógłby to potwierdzić. W dalszej części listu Bachnerowa pisała o sprawach prywatnych, m.in. o swoich dzieciach i o swoich obowiązkach. Wspominała także, że dobrze radziła sobie na uczelni. Zdaniem autorki listu Kormanowa była wówczas wielką uczoną, ale dla niej zawsze pozostała jej dyrektorem i wychowawcą. Prosiła o przysłanie skryptów do ekonomii politycznej kapitalizmu, ponieważ we Wrocławiu nie mogła ich dostać. Zapraszała Żannę do siebie, gdyby przyjechała do Wrocławia.