publikacje

Wróć do listy

Opowieść o moim Gdańsku 1894–1897

Opowieść o Gdańsku rozpoczyna Wicherkiewiczowa od przeszłości, nawet tej na poły mitycznej, odwołując się do obrazu miasta jako powstałego „z osady słowiańskich Wikingów” (k. 2r). Po spokojnym i cichym Poznaniu Gdańsk urzeka jednak młodą, zaledwie osiemnastoletnią autorkę jako ruchliwy, pełen gwaru i życia. Zwraca uwagę na wszechobecną niemieckość, czasami tylko przerywaną przez pojedyncze polskie i kaszubskie głosy. Na k.

publikacje

Wróć do listy

Poznań mej młodości

Wspomnienia z dzieciństwa w Poznaniu podejmuje autorka w tym samym miejscu, w którym zakończyła swoją opowieść o pierwszych trzech latach życia w Szamotułach. Zwraca ponownie uwagę na fakt, że okres, w którym do Poznania sprowadziła się jej rodzina, to czas bankructwa kolejnych banków w Cesarstwie Niemieckim i pogarszania się sytuacji rodzin wielkopolskich – tutaj problem ten jest jednak jeszcze wyraźniej widoczny.

publikacje

Wróć do listy

Dziennik 1939–1946

W odróżnieniu od pierwszego zeszytu relacjonującego szczegółowo pobyty Róży Erzepki w uzdrowiskach na przełomie XIX i XX w., zeszyt drugi, obejmujący lata okupacji hitlerowskiej i pierwszy rok po zakończeniu wojny, jest bardzo skąpy w informacje. Zapiski składają się z krótkich notatek na temat zmian miejsca pobytu autorki i członków jej rodziny, a także losów najbliższych osób – nie sposób powiedzieć, czy lakoniczność wpisów wiąże się z wojenną traumą, czy też z innych powodów diarystka nie chciała wdawać się w szczegóły bieżących wydarzeń.

publikacje

Wróć do listy

Pamiętnik Marty Frydrychówny 1918/19

Fragment niezachowanej, większej całości. Tytuł jest nieco mylący: chociaż rzeczywiście znaczna część pamiętnika poświęcona jest wydarzeniom w Wielkopolsce na przełomie 1918 i 1919 r., to pierwsze karty obejmują lata wcześniejsze. Swoje wspomnienia zaczyna autorka od soboty 2 sierpnia 1914 r., gdy „wybucha wojna Europejska” (k. 1r). Jest to jeden z punktów przełomowych w jej życiu – zostaje osamotniona, w ciągu kolejnych dni na front udają się jej niemal wszyscy męscy krewni: Wiktor i Ludwik Frydrych, bracia, a także Franciszek Maisel (szwagier) i Nikodem Frydrych.

publikacje

Wróć do listy

[Moja droga Jadziuniu, proszę cię, donieś mi...]

List Anny Potockiej do siostry, Jadwigi Zamoyskiej, to przede wszystkim kilka próśb zarówno osobistych, jak i odnoszących się do osób trzecich. Jedna z nich dotyczy sióstr felicjanek, które planują przyjechać do Paryża, by zbierać datki. Autorka listu uważa, że wybrały zły moment, ponieważ obecnie wiele klasztorów we Francji potrzebuje wsparcia. Obiecała im jednak, że zwróci się do Jadwigi Zamoyskiej z prośbą o wskazanie osób, do których mogłyby udać się po wsparcie. Twierdzi, że felicjanki pełnią bardzo ważną rolę – są „jedyną dźwignią oświaty i moralności naszego ludu”.

publikacje

Wróć do listy

Klementyna z Tańskich Hoffmanowa do Józefy Lach Szyrmy, 31.12.1833

List rozpoczyna się informacją, że Klementyna Hoffmanowa wkrótce przejdzie operację. Taki stan rzeczy – jak przyznaje – jest jej nie na rękę, ponieważ w Paryżu wkrótce mają się zacząć ukazywać „Nowe Rozrywki dla Dzieci” pod jej redakcją. Prosi więc o jak najszybsze przesłanie „Rozrywek Poznańskich” (Hoffmanowa ma zapewne na myśli „Rozrywki dla Dzieci. Oddział powtórny”, czyli wydaną w Poznaniu jednotomową kontynuuację warszawskich „Rozrywek dla Dzieci”), gdyż będą jej potrzebne do rozpoczęcia nowej pracy.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Felicji Zarzeczańskiej z Sierpnia ‘80 r.

Felicja Zarzeczańska opisała swoje emocje w czasie strajków na Wybrzeżu: z jednej strony odczuwała radość i fascynację zrywem robotniczym, z drugiej zaś (ponieważ pamiętała II wojnę światową) nasilający się podczas kolejnych dni protestów strach przed konfliktem zbrojnym.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Antoniny Górskiej (zeszyt 12)

W ostatnim zeszycie pamiętników Antonina Górska napisała, że wczesne wdowieństwo zmusiło ją do wzięcia odpowiedzialności za siebie, stwierdza jednak, że najchętniej chciałaby być posłuszną, pomocną żoną i zdać się na męża. Opuściła majątek Kamienica, a jej plany działań na rzecz lokalnej społeczności nie powiodły się. Wyjechała do swojego domu w Poznaniu, gdzie zamieszkała z lokatorami, Ludwikiem Posadzy i jego żoną Stefanią (de domo Marczewską). Wspólnie mieszkali przez siedemnaście lat. Ceniła ich oboje, a szczególne podziwiała talent pedagogiczny Stefanii Posadzowej.

publikacje

Wróć do listy

Listy Ireny Solskiej do Seweryny Broniszówny, 1949-1952

Irena Solska, odbywająca w tym czasie leczenie, pisała do aktorki Seweryny Broniszówny (1891-1982) jako do przyjaciółki, która była wówczas jeszcze aktywna zawodowo, wiązała więc autorkę listów z aktualną praktyką teatralną. Poza tym od 1951 r. Solska co miesiąc upoważniała Broniszówną o odebranie i przesłanie jej gaży, jako że od tego roku znajdowała się na liście Teatru Polskiego w Warszawie, jednocześnie tam już nie mieszkając (aktorka w te lata już nie miała własnego mieszkania). Listy Solskiej z tego okresu przepełnione są krytyką obecnego stanu teatru.

publikacje

Wróć do listy

Szare Szeregi

Halina Martin opisała historię Szarych Szeregów. Na początku września 1939 r. władze centralne Związku Harcerstwa Polskiego (ZHP) przestały działać. 27 września odbyło się zebranie pod przewodnictwem Wandy Opęchowskiej. Pierwszym naczelnikiem konspiracyjnych harcerskich Szarych Szeregów został harcmistrz Florian Marciniak z Poznania. (Prawdopodobnie to on nadał konspiracyjnemu ZHP kryptonim „Szare Szeregi”). W organizacji tajnego harcerstwa pomagali mu harcmistrz Aleksander Kamiński, harcmistrz Lechosław Domański i Juliusz Dąbrowski. Nowe naczelnictwo ukonstytuowało się 16 stycznia 1949 r.

Strony