publikacje

Wróć do listy

Relacja Frydy Gabrylewicz

Fryda Gabrylewicz została wywieziona w czasie likwidacji łódzkiego getta do obozu w Stutthof, tam kilka tysięcy kobiet podzielono na cztery mniejsze grupy i wysłano do Hejlikebejl, Jerau, Schippenbeil oraz Seerappen. Autorka trafiła do Seerappen w Prusach Wschodnich. Obóz ten został zlikwidowany 20 stycznia 1945 r., a więźniarki ewakuowano do Królewca. Po dwóch dniach postoju i dołączeniu innych więźniów rozpoczął się marsz. Gabrylewicz szła z czterema kobietami, które słabły i zostały zabite.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Geni Herszenhaft

Genia Herszenhaft opisuje „krwawy czwartek”, pierwszą akcję likwidacyjną w getcie łódzkim (29 lutego 1941). Matkę autorki zwolniono „w ogólnym zamieszaniu”. Większość Żydó osadzono w więzieniu na Łąkowej, gdzie przez trzy dni byli głodzen i bici, wiele osób rozstrzelano. Pozostali trafili do obozu w Radogoszczy, a ojciec Herszenhaft znalazł się w Nowym Sączu i zaginął. We wrześniu 1942 r. przeprowadzono kolejną, kilkudniową akcję i wywieziono chorych, starców i dzieci. Wtedy autorka straciła siostrę, która przebywała w szpitalu.

publikacje

Wróć do listy

Gość, który pozostał całe życie

Wspomnienia pośmiertne o Annie Wałek-Czerneckiej, polskiej botaniczce, profesor Uniwersytetu Łódzkiego, z którą autorkę łączyła wieloletnia przyjaźń. Czernecka znała się z ojczymem autorki, Wiktorem Przedpełskim, od czasu strajków szkolnych w zaborze rosyjskim. Ojciec Czerneckiej był polskim patriotą, a jego dom w Płocku był miejscem spotkań młodzieży buntującej się przeciwko zaborcy. Groziły mu nie tylko represje za wspieranie działaczy niepodległościowych i patriotyzm, lecz także rosyjskie pogromy Żydów. Ojczym autorki nieraz ukrywał się w tym domu przed żandarmami.

publikacje

Wróć do listy

Anna Wałek-Czernecka do Haliny Martin, 1962–1977

Kobiety znały się od czasów dzieciństwa Haliny. W okresie okupacji niemieckiej Martinowa ukrywała "Paneczkę", jak dzieci w Pawłowicach nazywały Czernecką, początkowo w warszawskim mieszkaniu, następnie w majątku Pawłowice.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Blumy Rosenfeld

Bluma Rosenfeld opowiada o transporcie z łódzkiego getta do Auschwitz (25 lipca 1944). Żydom odebrano bagaże i zapędzono ich do wagonów. W obozie oddzielono kobiety od mężczyzn, autorka przeszła selekcję i trafiła do bloku 31 w lagrze C. Jej barak mieścił ok. stu więźniarek. Rosenfeld relacjonuje selekcje przeprowadzane przez Josefa Mengele. W obozie pracowała przy budowie dróg i kopaniu rowów.  

 

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia o 1905 roku w Łodzi

W 1905 r. autorka przebywała w Łodzi, gdzie prowadziła darmową praktykę lekarską dla robotników fabrycznych. Ówczesna Łódź została pokrótce opisana jako ruchliwe i wielokulturowe miasto (dominowały w niej kultura polska, rosyjska i żydowska). W mieście przebywali też przedstawiciele różnych partii i ruchów politycznych. Organizowano liczne wiece i spotkania nadzorowane przez żandarmerię. Autorka wspomina, że na takie zebrania przyjeżdżali liczni mówcy z Warszawy. Śpiewano rewolucyjne pieśni (najczęściej Czerwony sztandar) i zbierano pieniądze na strajk kolejowy.

publikacje

Wróć do listy

Barbara Wachowska do Żanny Kormanowej, 4.10.1957 –10.11.1975

Listy pisane na przestrzeni prawie dwóch dekad. Poruszane są w nich sprawy zarówno zawodowe (praca naukowa), jak i prywatne (zdrowie jej i członków rodziny).

publikacje

Wróć do listy

Relacja Eugenii Szykier

W październiku 1944 r. Eugenia Szykier została wywieziona z łódzkiego getta. W Oranienburgu znalazła się w grupie dwustu pięćdziesięciu kobiet skierowanych do obozu Ravensbrück. Autorka trafiła do bloku 22, gdzie przebywały więźniarki różnej narodowości. Zaczęła pracować w fabryce Siemensa, zmieniła barak, wspomina, że wraz ze zbliżaniem się frontu wschodniego wydzielano mniejsze racje żywnościowe, a apele były przedłużane. Kiedy więźniarki pracujące w fabryce wróciły na teren głównego obozu, ogłoszono, że Żydówki polskiego pochodzenia będą mogły opuścić Ravensbrück.

publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Marii Szoka-Mrówczyńskiej

Maria Szoka-Mrówczyńska wspomina wrzesień i październik 1939 r. Pracowała wówczas w Komendzie Wojewódzkiej Policji Państwowej w Łodzi. Jej kuzyn, Czesław Gryc z Radomska (syn Antoniego i Józefy z Radłowskich), jako funkcjonariusz Policji Państwowej został we wrześniu 1939 r. ewakuowany na tereny wschodnie i tam internowany przez Armię Związku Radzieckiego. Jak wynika z wysłanej przez niego kartki pocztowej z dnia 15 grudnia 1939 r., przebywał w obozie w Ostaszkowie, później prawdopodobnie w obozie w obw. Stalino (obecnie Donieck).

publikacje

Wróć do listy

Relacja Ludwiki Lady

Ludwika Lady opisuje wkroczenie Niemców do Pabianic, utworzenie getta i przesiedlania. Wymienia nazwiska członków Judenratu i policjantów żydowskich. Wspomina  o śmierci ojca, lecz była zbyt mała, aby dokładnie to zapamiętać. Po likwidacji pabianickiego getta znalazła się w getcie w Łodzi (wraz z matką). Warunki życia znacznie się pogarszyły. W sierpniu 1944 r. została wywieziona do Auschwitz. W trakcie selekcji rozdzielono ją z siostrą, która prawdopodobnie zginęła. Następnie autorka trafiła do Stutthof, gdzie panowały głód i epidemia tyfusu. Na początku 1945 r. nastąpiła ewakuacja.

Strony