Dziennik (t. 4)
Czwarty tom dziennika Alicji Wahl zaczyna się wpisami poświęconymi pogodzie – niezwykłej jak na styczeń, prawie wiosennej. Temat pogody pojawia się w nim i później (wątek chłodnej z kolei wiosny), wyraźnie konotując stany wewnętrzne autorki: zakochanie w styczniu w nowo poznanym mężczyźnie, powolne i z wahaniami, ale i z radością, wchodzenie w ten nowy związek miłosny, a jednocześnie proces separowania się wewnętrznego i wreszcie zerwanie z dotychczasowym kochankiem, który długo mieszkał w jej domu.