publikacje

Wróć do listy

Relacja Lili Wider

Lila Wider opisuje wkroczenie Niemców do Tarnowa: spalenie synagogi, prześladowania ludności żydowskiej i wysiedlanie Żydów w 1942 r. oraz utworzenie getta. Wspomina o mordowaniu starców i dzieci. Autorka pracowała szkole i następnie w sortowni rzeczy po zamordowanych. Podczas drugiej akcji likwidacyjnej uciekła z getta wraz z matką. Ukryły się po tzw. aryjskiej stronie, następnie wyjechały do Lwowa. Stamtąd została wysłana (jako Polka) na roboty przymusowe do Niemiec.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Gizy Beller

Giza Beller po wybuchu wojny została wywieziona do dziadków w Dąbrowie Tarnowskiej. W 1942 r. przebywała z matką w nowosądeckim getcie, a następnie w getcie tarnowskim. Autorka opisała akcje likwidacyjne. W październiku 1943 r. przekonała matkę do wyjazdu z wysiedlanymi Żydami (zamiast ukrywania się po tzw. aryjskiej stronie) i wtedy obie trafiły do obozu w Płaszowie. Stamtąd zostały wywiezione do Auschwitz-Birkenau (październik 1944). Autorka była przekonana, że zginą. Wspomina o selekcjach przeprowadzonych przez Josefa Mengele, podczas których matka ukrywała ją pod stertą ubrań.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Belli Lerman

Bella Lerman przypomina o zajęciu Płocka przez Niemców i swojej ucieczce do Lwowa, gdzie przebywała do wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej w 1941 r. Po wkroczeniu niemieckich oddziałów do miasta opisuje pogrom ludności żydowskiej, który uzasadniano „tym, że Żydzi, przy wycofywaniu się wojsk rosyjskich zabijali Polaków i Ukraińców, którzy znajdowali się w więzieniu”. W sierpniu 1942 r. trafiła do lwowskiego getta wraz z przybranymi rodzicami. Podczas akcji likwidacyjnej zdołała się ukryć. Rodzina została wywieziona.

publikacje

Wróć do listy

Małe ghetto w Białymstoku

16 sierpnia 1943 r. wydano rozkaz likwidacji getta w Białymstoku. Żydzi zebrali się w okolicach ul. Jurowieckiej. Felicja Raszkin dokładnie opisuje przebieg brutalnej akcji, m.in. wspomina ranną od postrzału kobietę i jej dzieci. Autorka wraz z innymi spędza noc na placu, a rano jest na liście tych, którym nakazano powrót do getta. Jest to tzw. małe getto, skąd następnie udało się jej uciec, a później ukrywała się na wsi.   

publikacje

Wróć do listy

Dwa aresztowania

Romana Giełczyńska opisuje przeprowadzkę do getta w Warszawie 13 listopada 1940 r. Tragarze ukradli część jej rzeczy, w tym pudła z kapeluszami. Giełczyńscy byli zasymilowaną, prawdopodobnie dość zamożną rodziną, Romana nie chciała, aby nauczycielka francuskiego i inni znajomi zobaczyli ją z opaską z gwiadą Dawida. Po kilku dniach w getcie i szoku związanym z panującymi tam warunkami życia, autorka wraz z matką i ciotką podjęły decyzję o ucieczce. 17 listopada zdjęły opaski, minęły posterunek i wyszły z getta. Niedługo potem dołączyła do nich Flora, przyjaciółka rodziny.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Eugenii Truskier

Eugenia Truskier szczegółowo opisuje warszawskie getto (zabudowę, mury i bramy, rozmieszczenie posterunków policji polskiej i niemieckiej itd.) i panujące w nim relacje oraz warunki życia. Przypomina o działalności Rady Żydowskiej, szmuglu, w który były zaangażowane głównie dzieci. Przypomina o więzieniu na terenie getta, w którym przetrzymywano dzieci zajmujące się przemytem przez mur. Rodzice po otrzymaniu pouczenia i zapłaceniu grzywny mogli je stamtąd odbierać.

publikacje

Wróć do listy

Majdanek w styczniu 1943 roku

Wiersz podzielony na czterowersowe strofy. Jest to opis drogi autorki do obozu na Majdanku, a także trudnych warunków obozowych: głodu, zimna. Pojawiają się również wątki tęsknoty za wolnością.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Fryderyki Bratspiel

Fryderyka Bratspiel opisała utworzenie getta we Lwowie (1941) i przesiedlenia ludności żydowskiej. W marcu 1942 r. rozpoczęła się akcja likwidacyjna, w której brali udział żołnierze niemieccy, Ukraińcy i policja żydowska. W tym czasie autorka ukrywała się wraz z matką, dziadkiem, siostrami i braćmi; część rodziny przeżyła. Autorka wspomina, że jej wuj zginął w obozie janowskim. Rodzice zdobyli dla niej „aryjską” metrykę urodzenia i opuściła getto. W pociągu została rozpoznana jako Żydówka i wróciła do getta. Za drugim razem udało się jej uciec. 

publikacje

Wróć do listy

[Ob. Anna Konar znała…]

Autorka zdaje relację z rozmowy z Anną Konar, na temat Antoniny Sokolicz. Obie panie zaprzyjaźniły się w 1936 r. podczas pobytu na Pawiaku – siedziały przez wiele miesięcy w jednej celi, w części zwanej „Syberią”. Sokolicz opowiadała współtowarzyszce o swoim życiu, o podróżach do Rosji, Chin i Ameryki i o swojej znajomości z amerykańskim pisarzem Uptonem Sinclairem. Po wyjściu z więzienia Konar odwiedzała Sokolicz  jej mieszkaniu na Żoliborzu, gdzie mieszkała ze swym drugim mężem, inż. Merklem. Nie mieli własnych dzieci. Antonina Sokolicz była córką agronoma.

publikacje

Wróć do listy

b.t. [Do Komitetu uczczenia pamięci Antoniny Sokolicz]

Autorka pisze o swej krewnej, Antoninie Sokolicz. Mieszkała z nią i jej mężem Ludwikiem Merklem (po wysiedleniu ich przez Niemców z Bydgoszczy) oraz ze swoją siostrą Jadwigą w Warszawie przy ul. Krasińskiego 10 [Żoliborz]. Okres okupacji był dla nich wszystkich bardzo trudny – najpierw choroba i śmierć matki Ludwika w 1940 r., a 3 miesiące później śmierć Ludwika  (w 1941 r.), którą Antonina przeżyła bardzo boleśnie. Nie przerwała mimo to swej działalności społecznej i politycznej.

Strony