publikacje

Wróć do listy

Relacja Rosy Nass o pobycie w obozie w Płaszowie

Relacja dotyczy pojedynczego zdarzenia podczas pobytu Autorki w obozie w Płaszowie.

Jest to opis próby gwałtu na więźniarce obozu przez więźnia wyższej rangi – capo. W relacji pojawiają się rysopisy i nazwiska obojga. Autorką jest świadkini tychże wydarzeń – również więźniarka obozu w Płaszowie. Jedna z więźniarek namawiana jest do odbycia stosunku seksualnego z więźniem i musi mu wielokrotnie odmawiać.

publikacje

Wróć do listy

Majdanek w styczniu 1943 roku

Wiersz podzielony na czterowersowe strofy. Jest to opis drogi autorki do obozu na Majdanku, a także trudnych warunków obozowych: głodu, zimna. Pojawiają się również wątki tęsknoty za wolnością.

publikacje

Wróć do listy

Zburzony Kalisz 1914 r.

Tekst jest relacją z wypadków, jakie miały miejsce na początku sierpnia 1914 r. w Kaliszu, kiedy miasto zostało doszczętnie zniszczone przez Niemców.

Na wstępie autorka opisuje miasto tuż przed rozpoczęciem I wojny światowej, przedstawiając je jako jedno z najbogatszych w Królestwie. Kwitł tam wtedy przemysł (150 fabryk i zakładów) i handel (1160 sklepów i placówek handlowych), a miasto liczyło ok. 70 tys. mieszkańców.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Frani Schönberg

Frania Schönberg opisuje wysiedlenia i deportacje w getcie w Sosnowcu 13 sierpnia 1942 r. Autorka przypomina o cierpieniu i strachu ludności żydowskiej: „Jestem ogłuszona, stoję i patrzę, pchana przez tłum ciekawych”.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Reni Warszawskiej

Relacja sporządzona w roku 1945 w Krakowie – tekst obejmuje wydarzenia z okresu od 1941 do 1944 roku. Pierwszymi informacjami znajdującymi się w dokumencie są te dotyczące utworzenia getta w Stanisławowie. Renia opisuje m.in. poniżanie ludności żydowskiej, bicie, wyzwiska oraz szykany. Relacjonuje również masowe egzekucje Żydów na pobliskim cmentarzu oraz zabójstwo starszego rabina. Znaczną część poświęca także odbywającym się na terenie getta łapankom. Po jednej z nich Renia – wraz z bratem i jego córką – ucieka z miasta. Dostają się w okolice Tarnowa.

publikacje

Wróć do listy

b.t.

Piwińska została zatrzymana 1.IX.1949 r. w pociągu, kiedy wracała ze swoim 4-miesięcznym dzieckiem z Katowic. Przewieziono ją do MBP. Przesłuchiwał ja płk. Kratko i zarzucił zamiar ucieczki z kraju. Przewieziono ją następnie do więzienia. Tam kontynuowano przesłuchania do 6.01.1959 r., zaś z więzienia wyszła dopiero 29.07.1953 r. Nie była bita, ale stosowano wobec niej inne szykany: ubliżanie, karcer, stanie nosem do ściany, wlewanie wody do celi, wysypywanie zawartości siennika. Pod koniec śledztwa wsadzono do jej celi prawdziwą gestapówkę.

publikacje

Wróć do listy

b.t. [Dnia 11.II.1949 zostałam aresztowana…]

Ewa Garztecka została wezwana z Paryża i aresztowana 11.02.1949 r. Przebywała w areszcie śledczym w więzieniu mokotowskim do 12.01.1952 r. kiedy zwolniono ją na wniosek Prokuratury Generalnej o umorzeniu śledztwa przeciwko niej. Śledztwo prowadził Józef Światło.  Przez trzy lata nie pokazano jej żadnego postanowienia o aresztowaniu jej - podpisała je dopiero w momencie zwolnienia i wtedy dopiero dowiedziała się, że została aresztowana pod zarzutem szpiegostwa. Przez cały okres śledztwa żądano od niej zeznań obciążających jej męża, Juliusza Wilczur-Garzteckiego.

publikacje

Wróć do listy

Relacja Anny Gecow z jej pobytu w więzieniu

Anna Gecow opisuje swój pobyt w więzieniu. Relacja została sporządzona na życzenie towarzysza Dolińskiego z Komisji Kontroli Partii przy KC PZPR. Anna została zatrzymana 26 lipca 1949 r. we Wrocławiu przez funkcjonariuszy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (MBP). Przeprowadzono u niej rewizję i natychmiast przewieziono do MBP w Warszawie. Tego samego dnia aresztowano jej męża, Leona Gecowa, i brata, Salomona Zylberszaca. W MBP Światło pytał ją o Noela Fielda oraz Lisa i oświadczył, że ma zeznawać w sprawie jej trockizmu.

publikacje

Wróć do listy

Oświadczenie [Śledztwo prowadzone w stosunku do mnie…]

Autorka pisze o metodach przesłuchań w latach 1949-1950. W stosunku do niej samej stosowano raczej łagodne metody. Mimo to była przesłuchiwana całymi dniami. Stosowano wobec niej takie szykany jak: stanie godzinami twarzą do ściany, wlewanie wody do celi. Inne więźniarki doświadczały znacznie poważniejszych szykan: karcer (wiele godzin nago i boso przy otwartym oknie na mrozie), „żabka”, „Zakopane”. Zatruwano życie więźniarek, wprowadzając im do celi kobiety, które dotkliwie dokuczały innym osadzonym. W celach słychać było krzyki i odgłosy bicia. Ludzie wariowali.

publikacje

Wróć do listy

b.t. [Ja sama w ciągu prawie 5-letniego…]

Krystyna Arciuch opowiada o swoim prawie 5-letnim pobycie w więzieniu na Rakowieckiej w latach 1948-1953. Została aresztowana w związku ze sprawą Lechowicz. Wobec niej stosowano raczej łagodne metody, nie była bita. Podczas przesłuchań mogła siedzieć, nie ubliżano jej, ani nie przekręcano jej zeznań. Jej śledztwo trwało ok. 6 tygodni, po 3-tygodniowym pobycie w separatce. Przesłuchania odbywały się przeważnie w nocy, w dzień zaś pilnowano, żeby nie mogła się zdrzemnąć. Przesłuchiwana była głównie przez mjr. Światło i mjr. Duszę.

Strony