publikacje

Wróć do listy

Pamiętnik bezrobotnej

Autorka w dość emocjonalny sposób opowiada o swoich przeżyciach po utracie pracy. Ma 30 lat, mieszka w Toruniu. Wychowała się na wsi, ale gdy skończyła szkołę podstawową jej rodzice przeprowadzili się do miasta, kupili dom w Toruniu. Nie chcieli, by ich dzieci pracowały na wsi. Autorka skończyła liceum ekonomiczne. Jej marzeniem było jednak zostać nauczycielką. Po szkole znalazła pracę w biurze, ale wytrzymała tam zaledwie 7 miesięcy. Gdy się zwalniała, szef przekonywał ją, że marnuje swoje szanse na rozwój zawodowy. Zatrudniła się jako sekretarka w wiejskiej szkole pod Toruniem.

publikacje

Wróć do listy

b.t. [Jaki i kiedy…]

Autorka opisuje swoją sytuację życiową po utracie pracy. Została bezrobotną w 1995 r., mając 40 lat i, jako samotna matka, dwóch dorastających synów na utrzymaniu. Przepracowała 22 lata w jednym zakładzie. Początkowo czuła się jak na urlopie, ale świadomość, że nie wróci do pracy ją przerażała. Miała jednak nadzieję, że zanim skończy się zasiłek dla bezrobotnych, znajdzie pracę. Mimo poszukiwań, nie udało się. Powoli stawała się „kurą domową” i tak już zostało. Prawdziwa gehenna zaczęła się, gdy zwróciła się o pomoc do opieki społecznej. To jest walka o każdy grosz. W 1997 r.

publikacje

Wróć do listy

b.t. [Nazywam się…]

Autorka opisuje swoje perypetie związane z utratą pracy. Ma 44 lata i mieszka w małej miejscowości koło Sandomierza. Sama wychowuje dwie córki: 18-letnią (4. klasa technikum gastronomicznego) i 16-letnią (2 kl. liceum ogólnokształcącego). Żyją z zasiłku dla bezrobotnych, który kończy się w kwietniu 2001 r. i alimentów (łącznie 830 zł na trzy osoby). Bezrobotną stała się po likwidacji województw. Posiada wyższe wykształcenie (Administracja na Wydziale Prawa w Lublinie). Przez ponad 20 lat pracowała w Urzędzie Wojewódzkim. Wypowiedzenie otrzymała w końcu stycznia 1999 r.

publikacje

Wróć do listy

b.t. [Urodziłam się 11.04.1958 r. …]

Autorka opisuje swoje życie. Urodziła się w 1958 r. w rodzinie robotniczo-chłopskiej. Po ukończeniu technikum rolniczego, chciała się dalej kształcić, ale musiała pomagać rodzicom w gospodarstwie i przy budowie domu. Jesienią 1979 r. wyszła za mąż za człowieka, który okazał się alkoholikiem. Po wielu trudach, w 1985 r. otrzymała rozwód. Chociaż została sama z dwójką dzieci (córki: 4 i 2 lata), poczuła, że stanęła twardo na ziemi. Miała ciekawą pracę (specjalisty terenowego ds. ogólno-rolniczych) i dobre zarobki. W czerwcu 1991 r. straciła pracę w ramach redukcji etatów.

publikacje

Wróć do listy

Jak co rano poszłam…

Autorka opowiada o poszukiwaniach pracy i życiu codziennym. Jest bardzo młodą osobą (w momencie pisania tego pamiętnika ma ok. dwudziestu jeden lat). W maju 1998 r. zdaje maturę, a we wrześniu wychodzi za mąż. Przez pierwszy rok młode małżeństwo mieszka u jej rodziców, a jesienią 1999 r. kupują stary dom do remontu. Kosztuje pięćdziesiąt pięć tysięcy złotych, z czego jedną połowę zapłacili gotówką, a drugą pożyczyli z banku. W domu są trzy pokoje i kuchnia, ale brakuje łazienki. Teść (z zawodu murarz), dobudowuje im łazienkę w miejscu rozwalającego się ganku.

publikacje

Wróć do listy

Najgorsze dni

Krótka relacja dotyczy sytuacji Żydów w obozie koncentracyjnym na Majdanku – od momentu likwidacji gett w Warszawie i Białymstoku na Majdanek trafiły tysiące Żydów.

publikacje

Wróć do listy

Jak byłam wychowywana i jak wychowałam swego syna

W swoich wspomnieniach Alina Bogart zawarła przemyślenia na temat wychowywania dzieci. Autorka zaznaczyła, że nikt jej nie nauczył tej umiejętności i pamięta z przeszłości, że rodzice, nauczyciele i katecheci powszechnie stosowali kary cielesne. Wspomina, że dorastała bez ojca, a wszystkie obowiązki spadły na jej matkę, wówczas niespełna dwudziestoletnią kobietę porzuconą przez męża. Matka samodzielnie utrzymywała dwie córki. Wychodząc do pracy, zamykała je w domu i nikt ich nie pilnował.

Strony