Wspomnienie Miriam Biderman
Autorka rozpoczyna relację od powstania w getcie warszawskim. Wraz z grupą innych osób została złapana i odtransportowana na Umschlagplatz. W trakcie eskortowania bojownicy ostrzeliwali prowadzących kolumnę. Biderman plastycznie opisuje moment wsiadania do wagonów, pisze, co wtedy czuła. W transporcie była z siostrą, która została jedyną bliską jej osobą po tym, jak podczas tzw. wielkiej akcji w 1942 r. (Grossaktion Warschau) reszta rodziny trafiła do Treblinki. Autorka dokładnie relacjonuje podróż, próbę ucieczki i wyczekiwanie na świt. Podróż trwała trzydzieści godzin.