Wspomnienia Klary Dolniak
Wychowywana w patriotycznym domu autorka wspomnień od dziecka inspirowała się losami i działalnością Klaudyny z Działyńskich Potockiej, Emilii Plater, Emilii Szczanieckiej, autorytetem był również dziadek, uczestnik powstania styczniowego. Początek wspomnień dotyczy wybuchu I wojny światowej, w której brał udział ojciec Klary, muzykolog. 26 sierpnia 1939 roku autorka otrzymuje kartę mobilizacyjną do punktu sanitarnego (m.in. do szpitala w Wildze, następnie do szpitala na ul. Polnej w Poznaniu) wystawioną przez Pogotowie Harcerskie. Po wkroczeniu Niemców do Poznania i zamknięciu polskich szkół zachęca młodzież do nauki, przekazując jej książki. Od 1940 r. pracuje w sklepie z konfekcją męską, który jest jednocześnie miejscem spotkań pracowników wywiadu (Dolniak była kurierką-łączniczką wywiadu). W maju 1940 r. roku sklep zamknięto. Klara najpierw zajmuje się handlem, od listopada 1940 r. do lutego 1941 r. pracuje w urzędzie policji, u Nadburmistrza Miasta Wojewódzkiego do przeliczania kart meldunkowych. Na rozkaz Związku Walki Zbrojnej wynosi meldunki obcokrajowców: Niemców, Romów, Rosjan, Włochów. W konspiracji jest odpowiedzialna za ostrzeganie poszczególnych osób przed aresztowaniem. Po aresztowaniu kapitana Witolda Łaszczyńskiego próbuje wyjechać z Poznania do Generalnego Gubernatorstwa, ale tuż przed opuszczeniem miasta, w marcu 1942 r. zostaje aresztowana. We wspomnieniach autorka opisuje dokładnie moment aresztowania i pobyt w siedzibie Gestapo.
We fragmencie zatytułowanym „Zeznania” szczegółowo odnotowuje przebieg przesłuchań, w czasie których nie przyznaje się do stawianych jej zarzutów. Podczas przesłuchań jest bita, do jej celi przydzielono pięć prostytutek, co – jak pisze – jest trudne do zniesienia ze względu na jej „miłość do Ojczyzny”: „Serce krwawiło się, że są Polki, które zabawiają wroga” (s. 23). W marcu 1942 r. zostaje przewieziona do Fortu VII, w którym warunki opisuje jako gorsze niż w Oświęcimiu.
W części poświęconej pobytowi w Forcie VII autorka opisuje szczegółowo warunki panujące w celach, relacje między więźniarkami, przebieg prac fizycznych (Dolniak pracowała m.in. w pralni). Z Fortu VII 11 kwietnia 1942 r. zostaje przewieziona do sądu śledczego w Poznaniu; podczas procesu więziona przy ul. Młyńskiej, gdzie w jednej celi przebywała początkowo z trzema kobietami i szesnastoletnią harcerką, Janeczką Urbańską.
W sierpniu 1942 r. zostaje wywieziona do więzienia w Fordonie. Wspomnienia z tego okresu dotyczą codziennych zajęć, warunków panujących w celi i więzieniu, portretów kobiet, wzajemnych relacji więźniarek (np. pomiędzy więźniarkami politycznymi i kryminalistkami z przedwojennymi wyrokami). Klara opisuje głodowe porcje jedzenia (nierzadko zepsutego). W notatkach (częściowo opatrzonych datami dziennymi, ale spisywanych w konwencji wspomnieniowej, niekiedy w typowej narracji diarystycznej, np.zapiski z 1944 r.) znajdują się również przepisane grypsy i listy.