Tunezja / Staszek / 1979
Relacja z kolejnej podróży Szumańskiej do Tunezji, tym razem z przyjacielem Staszkiem. Na początku oboje zatrzymują się w miejscowości Tabarka, którą autorka określa jako „śliczne miasteczko z fortem (k. 6). Następnie jadą do Bizerty, zwiedzają medinę i meczet. Odwiedzają Institut des Belles Lettres Arabes, diarystka spotyka się ze znajomymi, m.in. z siostrą Teresą. Spotykają się też z pracującą w Tunezji polską lekarką, dr Ewą Rękawek. Kolejnym przystankiem jest Tatouine, gdzie zostają zaproszeni do kalifa, u którego jedzą obiad i prawdopodobnie też nocują. Podróżnicy zwiedzają ksary, meczety, kościoły, synagogi. W trakcie wyprawy pojawiają się pewne problemy związane z paszportem Szumańskiej, jednak sprawa się rozwiązuje. Przyjaciel diarystki, Staszek, ma problemy zdrowotne, które autorka określa jako „udawane umieranie”. Udaje się na spacer z kalifem, podczas którego ogląda cmentarz i dowiaduje się, że nie wolno go fotografować. Potem spotyka lokalnego nauczyciela i rozmawiają na temat edukacji i ustroju (brak dokładnych informacji dotyczących rozmowy). Notatki są luźne i chaotyczne. Relacja z 29 października: „zjawia się naganiacz od dywanów, proponujący Staszkowi siostrę ze 100 wielbłądami, on to bierze serio. Wieczorem się podrywa, że jedzie na spotkanie do Dar Jerba, Ivana – idi z taboj, w ciężkawym nastroju duża rozmowa z Teresą o śmierci i czarnej dziurze, która się otwiera, gdy zabraknie wiary” (k. 19–20); relacja z 30 października: „Rano plaża trzech sióstr. Murzynek architekt znalazł innych klientów, niestety dziki wiatr, spacer Staszka z Teresą (…). Popołudnie, synagoga, cudny Żydek oprowadzacz i małe rabiny śpiewające (…). Staszek robi dwa koła – Thora i śluby, wrota, jedziemy teraz do Mality i cudowny meczet z koniem” (k. 20).