Relacja Fajgi Pfeffer
Fajga Pfeffer opisuje okupację niemiecką i prześladowania Żydów w Świrzu (ob. Ukraina): „Naprzód wojsko – początek. Potem Ukraińcy zaczęli rządzić. Ciągle kazali coś dawać. Zegarki, pościel itd.”. W tym czasie umarł jej ojciec. Po przesiedleniu do getta w Przemyślanach wspomina o głodzie, chorobach i przeludnieniu, a także o akcjach likwidacyjnych. Podczas pierwszej akcji zdołała się schować pod słomą w szopie, w trakcie drugiej wraz z bratem ukryła się w sadzie. Potem uciekła z getta i chowała się w lesie w okolicach Świrza. Następnie dołączyła się do liczniejszej grupy zbiegłych Żydów – latem obozowali w lesie, zimę spędzali w kryjówkach. Autorka zaznaczyła, że niekiedy miejscowa ludność pomagała im przetrwać, ale także ciągle obawiali się łapanek i denuncjacji. Pod koniec wojny Pfeffer znalazła porzucone dziecko, które po wyzwoleniu oddała do sierocińca we Lwowie.