Anna Podczarska: wspomnienia z okresu przedwojennego
Wspomnienia obejmują okres dzieciństwa oraz czas dorastania autorki, przypadający na lata przed II wojną światową. Podczarska, opisując osobiste przeżycia, zastosowała narrację trzecioosobową, dystansując się w ten sposób od własnych doświadczeń. W pierwszej części wspomnień występuje pod imieniem Wandzia i wraca pamięcią do lat wczesnoszkolnych, spędzonych w sierocińcu prowadzonym przez siostry zakonne na wsi w okolicach Łodzi. Trafiła do zakładu najpewniej z powodu biedy, wiadomo bowiem, że matka autorki jeszcze wtedy żyła. Wspomnienia szczegółowo opisują codzienność sierocińca widzianą oczami dziecka. Autorka opisuje m.in.: organizację życia w sierocińcu, naukę w przyklasztornej szkole, obowiązki wychowanków (pranie, prace gospodarskie, modlitwy) oraz wszelkie zajęcia, które składały się na zwykły rytm dnia. Bardzo ciekawie pisze o swoich relacjach z pozostałymi dziećmi oraz dorosłymi – siostrami zakonnymi, księdzem, pracownikami gospodarskimi. Wiele miejsca Podczarska poświęciła barwnym i szczegółowym opisom samej siebie – przedstawia swój charakter (uwzględniając wady i zalety), zainteresowania, wartości i krzywdy, jakie ją spotkały (i z czyjej strony). Ważną częścią wspomnień stanowi opis przemocy seksualnej, której doświadczyła ze strony jednej z nauczycielek. Wspomnienia kończy powrót matki i konieczność opuszczenia sierocińca, skąd, jak pisze autorka, odchodzić nie chciała: „Zabawa jej została przerwana wiadomością, że musi wracać do domu do matki. Czy ona się cieszyła to chyba nie. […] Powinna była się cieszyć że jedzie do domu a ona sobie tak niejako się zachowywała. Siostra przełożona zabrała ją zaraz po obiedzie ubrała ją jak na wyjazd do dobrobytu a ta niezadowolona".
Kolejna część wspomnień dotyczy okresu pobytu autorki z matką w Łodzi, po opuszczeniu sierocińca – wówczas Wandzia staje się Andzią. Zapiski dotyczą trudnych warunków życia w biednej, robotniczej części miasta oraz kontynuacji nauki wbrew pojawiającym się trudnościom. Dotykają również kwestii niełatwych relacji z matką i otoczeniem, w tym z dziećmi ze szkoły, które dokuczały jej z powodu biedy i posądzeń o żydowskie pochodzenie. Wspomnienia zamyka rozstanie z matką tuż przed wybuchem II wojny światowej i nadchodząca przymusowa samodzielność – matka nakazuje 16-letniej córce udać się na wieś do pracy, na służbę do Niemców.