Životopisné rozpomienky
Wspomnienia Drahotíny Kardošovej-Križkovej dotyczą przede wszystkim rodziny, która zapewnia autorce poczucie odrębności, wyjątkowości. Obejmują długi okres – od dzieciństwa po dojrzałość (moment, kiedy została wdową). Kardošová-Križková napisała: „Poneváč žijeme iné, odlišné časy, než za môjho detstva, pokúsim sa tu podať i také podrobnosti zo vtedajšieho života, ktoré dajú terajšej mládeži pochop, ako sa to kedysi skromne žilo...” / „Ponieważ żyjemy w innej, odmiennej epoce niż czasy mojego dzieciństwa, spróbuję przedstawić takie szczegóły z ówczesnego życia, które pozwolą dzisiejszej młodzieży zrozumieć, jak się niegdyś skromnie żyło” (s. 1). Jej autobiografia jest jednak pozbawiona dydaktyzmu, uwzględnia konteksty społeczne, polityczne i kulturowe, splata prywatne i polityczne. Ważne miejsce w narracji Kardošovej-Križkovej pełni patriotyczne wychowanie i atmosfera domu rodzinnego. Wszyscy członkowie rodziny identyfikowali się jako Słowacy, dzieci nosiły słowackie imiona (Ľudmila, Milutín-Bohumír, Jaromír-Víťazoslav...). Kardošová-Križková wspomina pierwsze lata szkolne w Kremnicy (lekcje śpiewu, żarty z katechety, problemy z nauką języka węgierskiego i historii). Często pisze o skromności i pobożności rodziców. Miała dobre, czułe relacje z babcią, wspomina spacery z botaniczką Izabelą Textorisovą i wspólne rozmowy na temat spraw narodowych. Sporą uwagę autorka poświęciła swojej pracy zbieraczki słowackiego folkloru. Pisała także o kontaktach z czeskim i słowackim środowiskiem. Wspomina spotkanie z Andrejem Kmeťem, słowackim etnografem, botanikiem, historykiem. Ceni sobie spotkania z czeskimi pisarkami, Žofią Podlipską i Elišką Krásnohorską. Głównym żywiołem wspomnień jest jednak codzienność, także codzienność etnografki. Autorka opisała zbieranie słowackich pieśni, haftów, koronek. Wspominała wystawy (wystawa etnograficzna w Pradze czeskiej, wystawa słowackich haftów w Martinie). Opisała częste przeprowadzki i śmierć syna Dušana na froncie I wojny światowej.