publikacje

Wróć do listy

A mes enfans. Qulques conscils pour Henri

Dziennik rozpoczyna zwrot autorki do jej dwojga malutkich dzieci, Henryka i Ludwiki. Stecka zapewnia je o swojej matczynej miłości i wyraża nadzieję, że w razie jej nagłej śmierci będą o niej pamiętać – wbrew obawom autorka urodziła jeszcze dwoje dzieci, Julię i Teodora, umarła w połogu, po urodzeniu drugiego syna. Autorka życzy swoim dzieciom szczęścia oraz napomina je, aby zawsze były grzeczne i odnosiły się z szacunkiem do swojego ojca i dziadków, którym tak wiele zawdzięczają. Diarystka jawi się jako osoba bardzo religijna. Jej największym, wyrażonym na kartach pamiętnika marzeniem jest, aby najstarszy syn Henryk studiował pisma współczesnych filozofów, żywoty świętych oraz Biblię, jej zdaniem jest to bowiem najlepsza droga do poznania Boga i życia zgodnie z nakazami opatrzności. Mimo swojej religijności, Stecka odznacza się także realistycznym podejściem do życia – przestrzega syna przed niebezpieczeństwami, jakie czyhają w świecie na nieroztropnych ludzi, zaleca mu, aby nie czekał na cuda zsyłane przez Boga. Autorka wyraża nadzieję, że Henryk znajdzie sobie żonę, wobec której zachowywałby się z szacunkiem i był dla niej oparciem – tak jak dla autorki jej własny mąż. Przestrzega syna, aby nigdy nie wikłał się w romanse, nawet jeśli nie będzie żonaty, zachowanie takie może bowiem jej zdaniem wprowadzić chaos w życie całej rodziny i stać się zarzewiem licznych konfliktów. Stecka poucza syna, aby ten nie faworyzował swoich dzieci ze względu na płeć i nie wyczekiwał usilnie męskiego potomka, ale cieszył się z każdego ofiarowanego mu od Boga dziecka. Zapiski przepełnione są żalem z powodu oczekiwanej przez autorkę śmierci. Stecka nie boi się myśli o swoim odejściu, jednak perspektywa rozstania z maleńkimi dziećmi jest dla niej nie do zniesienia, jedyne pocieszenie znajduje w tym, że jej dzieci zostaną z kochającymi je ojcem i dziadkiem.

Tekst kończy się dołączoną po polsku ostatnią wolą autorki, w której rozdysponowuje swoje – jak sama stwierdza – nieliczne dobra pomiędzy członków rodziny, przede wszystkim jednak żegna się z ukochanym mężem oraz teściami, którzy traktowali ją jak rodzoną córkę: „Niech tu znajdą Ojciec mój i Rodzice mego męża wyraz wdzięczności mojej, pierwszy za wszystko com mu winna jako najlepszemu z Ojców, drudzy że tak łaskawie przywiązaniem swojem i dobrocią, umieli mi zastąpić ile możności rodziców własnych i osłodzić oddalenie z domu Rodzicielskiego, za którym do zgonu mego tęsknić będę!” (s. 78). Żegnając się z mężem, przestrzega go, aby nie wybierał po jej śmierci życia samotnika, lecz znalazł sobie drugą, równie kochającą go żonę, która przez długie lata, wspierałaby go i uszczęśliwiała: „Nie wątpię bynajmniej o Twojem ku mnie przywiązaniu, ale wszystko mija na tym świecie. Bóg pozwolił dla szczęścia ludzkiego aby najokropniejsze zmartwienia mogły bydź umorzone. Młody jesteś, może długie lata żyć jeszcze będziesz w przeciągu których wiele odmian nastąpić może…” (s. 80).

Autor/Autorka: 
Miejsce powstania: 
Pawłowice
Opis fizyczny: 
82 s., 22 cm
Postać: 
zeszyt
Technika zapisu: 
rękopis
Język: 
Francuski
Polski
Miejsce przechowywania: 
Dostępność: 
dostępny do celów badawczych
Data powstania: 
1826
Stan zachowania: 
Częściowo odklejony grzbiet zeszytu
Sygnatura: 
Akc. 2329
Uwagi: 
Dziennik prowadzony czarnym atramentem. Oprawa pół-twarda, obita aksamitem ze zdobieniami. Brzegi kart pozłacane
Słowo kluczowe 1: 
Słowo kluczowe 2: 
Słowo kluczowe 3: 
Główne tematy: 
Dzieci, mąż, małżeństwo, rodzina, przywiązanie, ciąża, połóg, testament
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
1826
Nośnik informacji: 
papier
Gatunek: 
inne