Relacja Dwojry Szczucińskiej
Dwojra Szczucińska opisuje prowokację gestapo (sprawa Hotelu Polskiego) i rolę, jaką odegrał żydowski agent gestapo Lolek Skokowski. Na przełomie 1941 i 1942 r. z inspiracji szwajcarskich organizacji żydowskich na terenie Generalnej Guberni Żydzi mogli ubiegać się o paszporty państw, z którymi III Rzesza nie była w stanie wojny (głównie dokumenty wystawione przez kraje Ameryki Południowej) i uzyskać pozwolenie na wyjazd z Europy. Paszporty dotarły do Warszawy po upływie roku, ale większość adresatów zginęła w 1942, dlatego poinformowano o możliwości kupienia dokumentów w warszawskim Hotelu Polskim przy ul. Długiej 29. Zgłaszali się głównie Żydzi ukrywający się po tzw. aryjskiej stronie. Z hotelu wywożono ich podstępnie do obozów Bergen-Belsen i Vittel, a następnie do Auschwitz-Birkenau. Wskutek tej akcji życie mogło stracić ok. 3 tys. Żydów. W połowie lipca 1943 r. z ul. Długiej wywieziono ostatnią grupę trzystu Żydów na Pawiak, gdzie zostali rozstrzelani.