Dzienniczek (fragmenty)
Dziennik charakteryzuje się nieregularnością – pojawiają się nieliczne odniesienia do konkretnych elementów codzienności. Pod datowanymi notatkami kryją się właściwe dla wczesnej (przełomu XVIII i XIX w.) kobiecej diarystyki uwagi dotyczące charakteru człowieka, jego wad oraz refleksje na temat celowości życia. Dominantę poszczególnych notatek stanowią rozmyślania o naturze ludzkiej i literackie opisy przyrody. O pojmowaniu natury codziennego notowania przez Hornowską może świadczyć wpis z 14 sierpnia 1883 r.: „Ciągła analiza charakteru, uczuć, wszelkich objawów wewnętrznych zanadto jest męcząca i do niczego nie prowadzi. Do pewnego stopnia konieczna. Od pewnego punktu jest niemożliwa. Wyradza egozim, zasklepianie się w swojem »ja«, zacieśnianie horyzontu uczuć i myśli, jednostronność” (s. 9–10 według numeracji autorki); „Tyle ludzi... tyle myśli, lecz niepodobna poddać się tej fali, co zalewa wszystko, trzeba sobie powiedzieć halt” (brak numeracji). Dziennik Hornowskiej cechują notatki bezosobowe, w których najpewniej pisze o sobie, np. we wpisie z dnia 24 stycznia 1894 r.: „Spokój, spokój, siła, jędrność jakaś duchowa – cudowna rzecz” (s. 13 według numeracji autorki). Z fragmentów odczytać można napięcia pomiędzy działaniem a inercją, między iluzją, swobodą a brakiem wolności. Na tle uwag ogólnych wyróżnia się notatka diarystki, która dotyczy jej relacji przyjacielskich: „Gdy mi ktoś dużo, dużo mówi o sobie, swoich uczuciach, wrażeniach etc., czasem gdzieś w głębi słyszę: »a ja« i otwieram usta i na pytanie jakieś odpowiem, ogólnik jakiś obojętny zacznę” (s. 22 według numeracji autorki). Dwa szczegóły faktograficzne dotyczą pobytu Hornowskiej we Włoszech w styczniu 1898 roku oraz jej spotkania z F. Ch. (odnotowane zostały jedynie inicjały).