Amerykanin. [Novelė, siųsta „Dzien Polski“ redakcijos novelių konkursui]
Praca nadesłana na konkurs „Dnia Polskiego” w 1937 roku. Nowelkę rozpoczyna informacja o konieczności wystawienia majątku na licytację. Autorka opisuje więc jego wygląd i to, jak bardzo stał się zaniedbany. Początek fabuły dotyczy przemyśleń gospodarza domu na temat sytuacji, która go spotkała. Zdaje on sobie sprawę, że będzie musiał opuścić majątek, nie wie jednak, jak potoczą się jego dalsze losy. Tytułowy „Amerykanin” to portret rdzennego mieszkańca Ameryki Północnej. Obraz ten został przez gospodarza – pana Leona – sprzedany, by mógł on opłacić długi. Pewnego dnia Leon spotyka się z panią Ireną, która jest jego serdeczną znajomą. Mężczyzna opowiada jej o sprzedaży obrazu oraz o swoich podróżach po Ameryce. Zapytany o to, co planuje po sprzedaży swojego majątku, odpowiada, że najprawdopodobniej wróci do Polski.
W dalszej części nowelki dwójka bohaterów rozpamiętuje czasy przedwojenne, gdy majątki były wielohektarowe, a w każdej rodzinnnej posiadłości pracowało wielu chłopów. W czasie rozmowy pojawia się spostrzeżenie, że Żydom (w fabule wyraz ten zapisany jest małą literą) nie odebrano nic. Jest to jedynie wzmianka, przez autorkę wpleciona bez dodatkowych komentarzy. Spotkanie Leona i Ireny przybiera coraz mniej formalny charakter. W fabule obecną są opisy długich spojrzeń i żartów. Nowelkę kończą oświadczyny głównego bohatera oraz ich akceptacja.