publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 30)

Na początku października 1929 r. autorka przebywała w Bolcienikach. Opisała wizytę prezydenta w pobliskich Bieniakoniach, a potem uroczystość z okazji 350. jubileuszu Uniwersytetu Wileńskiego. Pojawiły się znowu problemy w Koreliczach, ponieważ większość ryb transportowanych do gospodarstwa w czasie upałów padła. Diarystka omówiła też w osobistych zapiskach sprawę rozwodu Jadwigi i Euzebiusza Łopacińskich: „Euzebiusz Łopaciński, przeszedł – jak tylu innych na kalwinizm, aby dostać rozwód i chce poślubić jakąś ukrainkę, czy moskiewkę. Konsystorz ewan.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 29)

Dziennik otwierają wpisy z czerwca 1929 r., gdy autorka przebywała razem z matką w Marienbad, w Czechosłowacji, a w mieszkaniu Żółtowskich trwał remont. Diarystka opisała podróż i pobyt w Marienbadzie. Spotkała się tam z poznaną wcześniej w Polsce Miss Warrender, Augustem Cieszkowskim i innymi znajomymi. Widziała się też z Niemką, która przed wojną była nauczycielką w majątku Kieniewiczów w Dereszewiczach. Matka i córka pojechały do miejscowości Teplá, gdzie zwiedziły klasztor. W drodze powrotnej zatrzymały się w Norymberdze, a potem w Dreźnie, zwiedzając miasta.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 28)

W październiku 1928 r. autorka wyjechała z matką do Krynicy na kurację. Po drodze zatrzymały się w Warszawie, gdzie spotkały się z wieloma osobami (m.in. Karolowie Radziwiłłowie, Lasocki, Leonowie Sapiehowie, Przeździecka, Czetwertyńska). W Krynicy Żółtowska widywała się m.in. z Mirą Stablewską i Antoniową Morawską. W listopadzie wróciła do Poznania, a jej mąż przebywał w Warszawie. Opisała liczne spotkania towarzyskie oraz sprawy polityczne – m.in. działalność Obozu Wielkiej Polski. Autorka spotykała się m.in.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 27)

Wpisy w tym tomie dziennika zaczynają się w grudniu 1927 r. od pobytu Żółtowskich w Warszawie. W związku z rozłamem w partii SChN powołany został Komitet Zachowawczy, mający na celu wypracowanie wspólnej strategii stronnictw prawicowych wobec rządu. Mąż autorki uczestniczył w zebraniach politycznych, podczas których ugrupowania prawicowe tworzyły wspólny front gospodarczy. Diarystka w tym okresie odwiedziła m.in. Raczyńskich, Marię Sobańską (zwaną Marylką), Jadwigę Kwilecką, Tatarkiewiczów, Chłapowskich.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 26)

Zapiski w dzienniku zaczynają się od 1927 r. podczas pobytu Żółtowskich w Poznaniu. Autorka opisała spotkania towarzyskie i rodzinne. Zatrzymała się u nich siostrzenica Janiny, Tekla Łopacińska, która zaczęła nawiązywać liczne kontakty w środowisku poznańskim. Diarystka stwierdziła, że charakter siostrzenicy uległ poprawie: „Tekla się bardzo podoba i wszyscy uważają że jest sprytna i milutka. Tekli powodzenie rośnie z dniem każdym. Dar towarzyskiej łatwości odziedziczyła  po Łopacińskich. I młodzież i panny ją lubią, ona posiada ideały technicznej doskonałości w tańcu i konnej jeździe.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 25)

Przebywając wiosną 1926 r. w Poznaniu, autorka opisała życie towarzyskie, którego jednym z głównych nurtów jest omawianie sytuacji politycznej podczas wieczorków dyskusyjnych, w których uczestniczyli m.in. Roztworowski, Ludwika Dobrzyńska-Rybicka, prof. Tadeusz Grabowski, redaktor „Kuriera Poznańskiego", Jerzy Drobnik, Wanda Korytowska. Żółtowscy spotykali się często też m.in. z Henrykiem Skirmunttem i podróżowali do Wierzenicy, odwiedzając Augusta Cieszkowskiego. Diarystka uskarżała się na pogorszenie relacji z matką, która przebywała wówczas razem z córką i zięciem w Poznaniu.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 24)

Relacja diarystki zaczyna się w sierpniu 1925 r., gdy autorka jak zwykle spędzała lato w Bolcienikach, przebywając z rodziną. Na początku września jej mąż przyjechał do Bolcienik z Warszawy i relacjonował sytuację polityczną – działania ziemian przeciwko reformie rolnej, a także wiadomość, że jego brat, Paweł Żółtowski został dyrektorem Izby Rolniczej w Poznaniu. We wrześniu autorka dziennika uczestniczyła w lokalnym zebraniu ziemian i doglądała połowu karpi w rodzinnym gospodarstwie w Koreliczach.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 23)

W sierpniu 1924 r. Żółtowscy pojechali do Mołodowa w odwiedziny do Skirmuntów. Potem zatrzymali się w Bolcienikach. Autorka wówczas zajmowała się głównie pisaniem powieści, a jej mąż doglądał majątku w Koreliczach. Choć rozwijało się gospodarstwo rybne, rodzina obawiała się dalszych reform i opodatkowania, dlatego sytuacja finansowa była niepewna. We wrześniu Adam Żółtowski wyjechał do Warszawy i Poznania, a autorka została jeszcze w rodzinnych stronach. Jesienią okazało się, że planowany dochód z nowego przedsiębiorstwa przepadł, ponieważ część ryb padła z powodu niedoborów świeżej wody.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 22)

W sierpniu 1923 r. autorka przebywała nadal w rodzinnych stronach, podczas pobytu jej męża w Warszawie, gdzie ponownie zajął się sprawami politycznymi i próbował dostać się do sejmu. Diarystka stwierdziła, że Żółtowski żałował wcześniejszej decyzji o porzuceniu kariery politycznej na rzecz filozofii.

publikacje

Wróć do listy

Dzienniki (t. 21)

Zapiski w tym tomie dziennika autorka prowadziła od lipca 1922 r., gdy razem z mężem odwiedziła jego rodzinę w Jarogniewicach. Opisała mieszkańców tamtejszego dworu – m.in. Adama Żółtowskiego (syna Stefana i Gabrieli, dalekiego kuzyna Adama – męża Janiny Żółtowskiej) i Cesię (Cecylię Żółtowską, córkę Adama Żółtowskiego). Małżeństwo pojechało też do Gołuchowa, a potem do Czacza. Diarystka opisała nabożeństwo odbywające się tam w Boże Ciało. Rodzina cały czas śledziła aktualne wydarzenia polityczne. Autorka przy okazji relacjonowania bieżących zdarzeń (m.in.

Strony