Wspomnienia związane z 40-leciem PRL
Autorka opisuje swoją działalność kulturalną w ZWM (Związek Walki Młodych), przekształconym później w ZMP (Związek Młodzieży Polskiej). Opowiadanie zaczyna się od momentu, gdy w październiku 1946 r., mając 23 lata, wraz mężem przybyła do Dzierżoniowa w ramach przesiedleń. Zgłosili się od razu do Powiatowego Komitetu PPR, skąd zostali skierowani do Zarządu Powiatowego ZWM. I tak rozpoczęli pracę z młodzieżą w ramach przygotowań do pierwszych wyborów do Sejmu PRL, które miały odbyć się niebawem (styczeń 1947 r.). Zorganizowali zespół artystyczny, który przygotował program artystyczny poświęcony wyborom. Koncerty odbywały się w ramach kampanii wyborczej kandydata na posła z ramienia ZWM, Stemplewskiego. Najpierw było spotkanie z kandydatem, a potem następowała część artystyczna, na którą składały się m.in. scenki rodzajowe z życia Stemplewskiego, recytacje, monologi, tańce. W dniu wyborów Wasilewicz pełniła dyżur w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 1 w Dzierżoniowie. To wydarzenie opisuje jako wielki sukces ze względu na wygraną i tłumny udział wyborców. Teraz zaczęła się realizacja programu jednoczenia młodzieży polskiej. Wasilewicz otrzymała zadanie zorganizowania zespołu teatralnego przy ZP ZWM. Opisuje trudności z wyborem repertuaru, głównie z powodu braku literatury. Ostatecznie jako pierwszą sztukę wybrano „Spadkobiercę” Grzymały Siedleckiego, i rozpoczął się werbunek członków zespołu. Reżyserem sztuki został jej mąż, Stanisław. Przedstawienie okazało się sukcesem, przez kilka tygodni grano przy pełnej widowni (ok. 500 miejsc). Przyczyniło się to do rozbudowy zespołu i samego ZWM, bo młodzież garnęła się do nich po tym sukcesie. Odwiedziła ich nawet Irena Solska, ówczesny delegat ds. kultury na Dolny Śląsk. Kolejne sztuki to: „Najazd” L. Leonowa, „Grzech” S. Żeromskiego, „Matka” M. Gorkiego, „Niemcy” L. Kruczkowskiego, „Ożenek” Gogola, i in. Po zjednoczeniu organizacji młodzieżowych w lipcu 1948 r. zespół działał, jeszcze przy Związku Młodzieży Polskiej (ZMP). Większość aktorów-amatorów kontynuowała pracę w zespołach przy zakładowych domach kultury (np. „Diora”, czy „Silesiana”).
W 1956 r. Wasilewicz została wybrana 1. Sekretarzem POP Terenowej, którym była przez kolejne 20 lat. Jej mąż w międzyczasie zajął się zawodowo fotografiką (jako członek ZPAF), a ona z organizacji młodzieżowej przeszła do pracy w Powiatowym Domu Kultury, w charakterze instruktora, i również zajęła się fotografią. W 1966 r. zdaje eksternistycznie maturę.