Wspomnienia z powrotu z obozu Ravensbrück
Autorka opisuje dramatyczne chwile podczas ewakuacji obozu i formowania transportów, oraz trudy powrotu do kraju. Tekst ma formę dziennika, rozpoczynającego się datą 22 kwietnia 1945 r. Wydarzeniom towarzyszył chaos i dezorientacja. Armia Czerwona zbliżała się do obozu, 28 kwietnia Niemcy rozpoczęli ewakuację. Więźniowie służyli im za żywe tarcze. Wówczas rozpoczął się morderczy marsz przez kolejne niemieckie miasteczka Więźniowie byli skrajnie wycieńczeni i wygłodzeni. Olszyńska i jej towarzyszki dwukrotnie podejmowały próbę ucieczki z transportu, w końcu im się to udało. Autorka wspomina tułaczkę przez ziemie niemieckie, spotykanych żołnierzy, Niemców, Rosjan, niebezpieczeństwa czyhające po drodze, a także sposoby zdobywania żywności. Kobiety dzieliły się na mniejsze grupki, ponieważ tak łatwiej było poruszać się naprzód. Kierowały się w stronę Szczecina, przekroczyły Odrę, następnie przez Bydgoszcz, Toruń, Kutno dotarły do Warszawy.