publikacje

Wróć do listy

Wspomnienia Ireny Jędrowskiej

Autorka opisuje swoje doświadczenia związane z deportacją do ZSRR w 1946 r. Rodzina Szlaków pochodziła z Ludowic, pow. Wąbrzeźno. Rodzice gospodarowali na 10 ha. Mieli czworo dzieci: Gertrudę (ur. 1921 r.), Helenę (ur. 1922 r.), Irenę (ur. 1924 r.), Henryka (ur. 1929 r.). W 1942 r. zostali wysiedleni przez Niemców do Potulic k. Bydgoszczy, a ich gospodarstwo zajęli osadnicy niemieccy. Ojca uwięziono w Elblągu, gdzie przebywał 18 miesięcy. Pozostali aż do końca wojny byli zmuszeni iść na służbę do niemieckich „bambrów”.

20 stycznia 1945 r. zostali oswobodzeni przez Rosjan. Witali ich z radością, kwiatami i poczęstunkiem. Ale po 10 dniach zaczęły się aresztowania: 2 lutego przyszli do ich domu funkcjonariusze NKWD i aresztowali Gertrudę i Irenę, następnej nocy Helenę i Henryka, a trzeciej nocy zabrano ojca, rzekomo aby odebrał dzieci. Aresztowano go pod zarzutem udzielenia pomocy AK i wywieziono do Działdowa, skąd został przetransportowany w głąb Rosji. Po sześciu tygodniach zwolniono go z powodu choroby. Irenę i rodzeństwo pognano pieszo z Jaworzna do Książek i dalej koleją do Działdowa. Irena z najstarszą siostrą, Gertrudą, zostały zawiezione do łagru w Charkowie. Transport w bydlęcych wagonach trwał 18 dni. Gertruda nie przetrzymała zimna i głodu. Zmarła po trzech miesiącach w Charkowie. Irena pracowała tam przy kopaniu torfu. Po ośmiu miesiącach rodzeństwo zostało przeniesione do łagru w Tugalesie, gdzie pracowali przy karczowaniu drzew. 1 maja  1946 r. oznajmiono im, że zostali pomyłkowo zabrani z Polski i że wracają do domów. Tymczasem przewieziono ich do kolejnego łagru, Sewerna Grywa, gdzie zmarł brat autorki. Tam też spotkała siostrę, Helenę. Była tak zmieniona, że nie mogła jej poznać (wychudzona, wyłamane zęby, siwe włosy). Helena wróciła doPolski, ale do końca życia ciężko chorowała psychicznie. Autorka opisuje rzeczywistość obozową: ciężką pracę, głód, brud, zimno, choroby, brak szacunku dla żywych i zmarłych. W obozach, prócz Polaków, byli Francuzi, Czesi, Węgrzy, Ukraińcy. Panowała duża śmiertelność. Zmarłych chowano w wykopanych rowach.

Po 18 miesiącach pobytu w łagrach siostry dostały pierwszy list z Polski. Rodzice czynili starania o ich uwolnienie. Nie wiedzieli, że dwoje ich dzieci już nie żyje. Irena i Helena zostały zwolnione po 24 miesiącach. Do kraju wróciły w lipcu 1947 r. Ludzie patrzyli na nie „jak na dzikusów". Zakazano im mówić, co je spotkało, grożąc powrotem do łagrów. Mimo uwolnienia rodzina żyła w ciągłym strachu. Wywiezieni musieli milczeć przez 45 lat, niektórzy nigdy nie odważyli się mówić o swoich przeżyciach, tak głęboko w ich psychice zakodowany jest strach. Na końcu tekstu znajduje się lista osób z Jaworzna deportowanych razem z rodzeństwem Szlaków.

Autor/Autorka: 
Miejsce powstania: 
Poznań
Opis fizyczny: 
6 s. luź. ; 30 cm.
Postać: 
luźne kartki
Technika zapisu: 
maszynopis
Język: 
Polski
Miejsce przechowywania: 
Dostępność: 
tak
Data powstania: 
1991
Stan zachowania: 
dobry
Sygnatura: 
AW II/1996
Tytuł kolekcji: 
Archiwum Wschodnie
Uwagi: 
Tytuł nadany przez redakcję AK.
Słowo kluczowe 1: 
Słowo kluczowe 2: 
Słowo kluczowe 3: 
Główne tematy: 
wywózka do łagru, warunki życia w łagrze, represje
Nazwa geograficzna - słowo kluczowe: 
Zakres chronologiczny: 
Od 1939 do 1947
Nośnik informacji: 
papier
Gatunek: 
pamiętnik/wspomnienia