Relacja Tauby Werbliner
Relacja dotyczy lat 1941-1944. Powstała najprawdopodobniej w roku 1945 bądź 1946, brak jednak na dokumencie zapisku potwierdzającego datę. W nagłówku zapis o współautorstwie osoby, która nie chciała podać swoich danych (nie wiadomo też jakiej była płci, choć treść wskazuje na osobę poznaną w jednym z obozów pracy, która dzieliła część przeżyć Autorki).
Tekst otwierają informacje o pogromach ludności żydowskiej w Kownie w roku 1941, dokonywanych przez Litwinów. Następnie Autorka opisuje utworzenie w mieście getta – sierpień 1941 – oraz warsztaty, w których pracowało około dwóch i pół tysiąca Żydów. Autorka poświęciła stosunkowo dużo miejsca pierwszej akcji likwidacyjnej getta z października 1941 roku, w której zginęło około dwunastu tysięcy ludzi. Opisała także wysiedleńców z Wiednia, którzy pojawiali się w getcie (dodaje, że zostali wymordowani przez policję litewską w IX Forcie – fragment zabudowy fortowej wybudowanej przez Rosjan na przełomie XIX/XX wieku).
Istotny element relacji stanowi opis akcji likwidacyjnej z 18 czerwca 1944 roku. W jej trakcie wymordowane zostały przebywające w getcie dzieci. Autorka opisała widziane przez siebie sceny dodając, że w świetle tych wydarzeń, wcześniejsze zabicie syna okazało się jej zdaniem słuszną decyzją.
Autorka opisała transporty kobiet do Sztutowa (Stutthof) i mężczyzn do Dachau. Nadmieniła też o wysyłce ponad tysiąca kobiet do obozów pracy w Lubiczu i Cieszynie. Ostatni z obozów pobieżnie opisała, skupiając się głównie na akcji ewakuacyjnej i pozostawieniu na miejscu schorowanych kobiet.
Relacja napisana emocjonalnie. Pojawia się w niej sporo informacji o osobach poznanych przez Autorkę przed wojną lub w trakcie okupacji. Szczególnie interesujące wydają się te, dotyczące małżeństw mieszanych, w tym żydowsko-niemieckich. Tekst stanowi raczej wspomnienia, niż próbę sporządzenia dokumentu mogącego później służyć w procesach o zbrodnie wojenne.