Notatki z podróży do Indii
Zasób składa się z luźnych notatek, wśród których znajdują się fragmenty dziennika, wspomnień i inne notatki oraz szkice oficjalnych listów i wystąpień. Wśród papierów znajduje się pięciostronicowe przemówienie, w którym Bacewicz dziękuję za możliwość zobaczenia Indii i opisuje aktualny stan polskiej kultury muzycznej, podkreślając rolę zespołów ludowych i regionalnych. Autorka charakteryzuje język muzyczny Karola Szymanowskiego i kładzie nacisk na jego związki z folklorem. Treść wypowiedzi jest utrzymana w tonie oficjalnych wystąpień z wczesnych lat PRL-u i nie oddaje poglądów autorki zawartych w jej dzienniku. Część przemówienia została przetłumaczona na język angielski. Na odwrocie przedostatniej karty znajduje się spis instrumentów indyjskich i sposoby wydobywania z nich dźwięków. Bacewicz spisała również uwagi dotyczące odrębności i wyjątkowości muzyki indyjskiej. Porównała muzykę indyjską i europejską, dochodząc do wniosku, że współczesna muzyka na świecie jest formalnie i tonalnie bliższa kompozycjom indyjskim niż klasycznym wzorcom europejskim. W prywatnych notatkach autorka stwierdza, że przy pierwszym zetknięciu się z muzyką indyjską miała problem z odróżnieniem muzyki ludowej od oficjalnej. Wnikliwie przysłuchiwała się szkolnemu koncertowi na wolnym powietrzu, czuła zapach kadzidła i podobała się jej baśniowa atmosfera wieczoru. Zwraca uwagę na połączenie utworu skrzypcowego z akompaniamentem bębenka, które wydaje się jej zaskakujące i nowatorskie, choć jest naturalne w muzycznej tradycji Indii. Zapisuje ten motyw, najprawdopodobniej ze słuchu. Notatka ma kilka wersji, w których pojawiają się różne warianty stylistyczne fragmentu muzycznego.
W dzienniku autorka opisuje podróż do Indii przez Czechy, Szwajcarię, Włochy i swój dłuższy postój w Rzymie. Wspomina o Egipcie, gdzie wsiadła do samolotu do Indii wraz z delegacją kompozytorów i muzyków. Zapiski z podróży są krótkie, skoncentrowane na kwestiach związanych z transportem. Podczas pobytu w Indiach Bacewicz pisze o spotkaniach z artystami, wizytach w instytucjach muzycznych i radiu. Notuje nazwy instrumentów i tradycyjnych tańców indyjskich. Kraj wywiera na niej wielkie wrażenie, dziennik zapełnia się zapiskami o zabytkach, sporo miejsca zajmują spostrzeżenia dotyczące buddyzmu i różnych odmian hinduizmu, które zafascynowały Bacewicz. Na ostatnich stronach znalazły się zapisy nutowe indyjskich pieśni.