Moja wojna. Wspomnienia
Hanna Leszkiewicz przyjechała z Polski do Paryża z rodzicami w lutym 1940 r. (z Bukaresztu przez Jugosławię i Włochy), tuż przed zajęciem miasta przez Niemców (nie wyjaśniła powodów ucieczki z kraju). Rodzina Leszkiewiczów zamieszkała w dzielnicy Montparnasse. Autorka rozpoczęła naukę w liceum im. Cypriana Norwida, jej ojciec otrzymał pracę w fabryce produkującej części dla wojska. Po zajęciu Paryża przez wojska niemieckie Leszkiewiczowie przenieśli się do schroniska dla uchodźców w Neuilly, kierowanego przez panią Fukier, która została po krótkim czasie aresztowana przez gestapo i skazana na dwa lata więzienia. Wspomnienia Leszkiewicz-Majeranowskiej skupiają się nie tylko na wojennych losach jej rodziny, lecz także ukazują środowisko polskich emigrantów, przebywających w czasie wojny we Francji, skupionych w dużej części w schronisku Fukierowej, po jej aresztowaniu prowadzonym przez panią Moor. Zimą 1941 r. ówczesna dyrektorka schroniska przeszła przez linię demarkacyjną i została oddelegowana do pracy tłumaczki w wojsku amerykańskim, skontaktowała się z Leszkiewiczami dopiero w 1947 r. Tymczasem budynek schroniska w Neuilly został przejęty przez Niemców, a samo schronisko przeniesiono do Szkoły Polskiej w Batignolles. Władze francuskie, mimo trudności ze strony okupantów, sprzyjały i pomagały polskim uchodźcom, skupionym w domu akademii, kierowanym przez męża znanej rzeźbiarki, Wandy Jurgielewicz. Niepewna sytuacja skłoniła Leszkiewiczów do odejścia ze schroniska i wynajęcia prywatnej kwatery na Montmartre. Sytuacja emigrantów pogorszyła się wraz z początkiem 1942 r. W tym czasie Leszkiewicz-Majeranowska zaczęła konspiracyjną współpracę z Andrzejem Wyssogota-Zakrzewskim przy przerzutach polskich uciekinierów ze stalagów i pomocy polskim lotnikom zesztrzelonym na terenie Francji (Majeranowska wymienia wiele osób, którym udzielała pomocy; niektórzy z nich mieszkali przez jakiś czas w jej rodzinnym domu, a po wojnie kontaktowali się z nią dla uzyskania potwierdzenia otrzymania pomocy). Poznawała coraz to nowe osoby z tzw. starej emigracji, m.in. państwa Michalaków, prowadzących piekarnię przy Rue St. Lucie, co wobec trudności z zaopatrzeniem w żywność stanowiło dla Leszkiewiczów duże ułatwienie. Rodzinie pomagała też pani Fukierowa (po wyjściu z więzienia), od której autorka otrzymywała fałszywe kartki na zakup jedzenia. Działalność konspiracyjna w Leszkiewicz-Majeranowskiej polegała również na przewożeniu stacji nadawczej do Troyes. Bezpośrednim szefem łączności był Eugeniusz Franciszkowski, pseud. Stefan; Majeranowskiej pomagała też łączniczka Ewa Grzybowska. W ruchu oporu autorka działała do końca sierpnia 1944 r. Za swoją konspiracyjną działalność została odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami (1945) oraz Croix de Guerre avec Étoile de Bronze (1947) – na wniosek Polskiej Organizacji Walki o Niepodległość. W 1946 r. wzięła udział w oficjalnej uroczystości w dawnym kinie Gaumont na Place de Clichy w Paryżu, gdzie złożono podziękowania uczestnikom konspiracji we Francji, działającym na rzecz wojsk alianckich.