Relacja Gizy Petranker
Giza Petranker opisuje pobyt w getcie i pracę w tartaku w Żółkwi. W 1942 r. zdobyła tzw. aryjskie papiery i zamierzała wyjechać do pracy w Niemczech. Została rozpoznana jako Żydówka, po aresztowaniu przebywała dwa miesiące we lwowskim więzieniu (przy ul. Łąckiego). Uciekła z wagonu podczas transportu do obozu w Bełżcu. Wspomina, że miejscowa ludność ściągała ubrania z zastrzelonych Żydów, a zbiegów przekazywano Niemcom. Petranker wróciła do Żółkwi (towarzyszy jej dziewczynka), została złapana i czeka wraz z innymi uciekinierami na kolejny wywóz do Bełżca. Ponownie uciekła, oddała dziewczynkę pod opiekę chłopa i przedostała się do getta w Żółkwi. Po sześciu tygodniach wyszła z getta dzięki pomocy Polki, która zatrudniła ją jako opiekunkę do dzieci.